- Był stary, połamany i podczas ostatnich silnych wiatrów mógł się przewrócić na tory, co byłoby bardzo niebezpieczną sytuacją - mówi Marek Szulkowski, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Gdyni.
Teraz jednak przed upadkiem na tory nic nie chroni osób, które zdecydowałyby się tamtędy przechodzić czy przejeżdżać rowerem. Kolejarze jednak uważają, że to nie ich problem.
- Murek, na którym stał płot, nie należy do nas, tylko do miasta, a my na nie swoim terenie nic budować nie możemy. Zresztą nam płot jako zabezpieczenie nie jest potrzebny - pociąg na chodnik na pewno nie wyjedzie - dodaje Marek Szulkowski. - Jeśli miasto uważa, że przechodnie potrzebują zabezpieczenia, może płot ustawić przecież we własnym zakresie. I z tego, co wiem, zamierza to zrobić.
Usunięciem ogrodzenia przez kolejarzy Stefan Benkowski, szef działu dróg Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni, był tak samo zaskoczony jak pozostali mieszkańcy.
Kiedy przejeżdżając ul. Morską zauważył, że płot zniknął, udał się po wyjaśnienia do kolejarzy. Usłyszał to samo, co my: pociąg na chodnik przecież nie wyjedzie.
- Jeśli to miał być żart, to mało trafny. Taka sytuacja w środku miasta stwarza realne zagrożenie. Tor znajduje się półtora metra niżej od poziomu chodnika, gdyby ktoś się tam zsunął, ktoś by kogoś popchnął, poślizgnął się, różne są sytuacje, nie mógł- by się stamtąd wydostać! - mówi Stefan Benkowski.
- Natychmiast zamknęliśmy chodnik dla ruchu pieszego i rowerowego, ale nie wszyscy przestrzegają znaków zakazu wejścia na ten odcinek. W ciągu dwóch, trzech tygodni ustawimy tam solidny płot, szybciej się tego nie da zrobić. Będzie to nas kosztowało 70 tysięcy złotych. Powinien też zostać wyremontowany murek oporowy znajdujący się poniżej. Tu koszty będą jednak znacznie wyższe. Informowałem o tym kolejarzy, ale po środki odesłali mnie do ministerstwa.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?