Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Płot przy dworcu PKP zniknął. Wcześniej było bezpieczniej - twierdzą mieszkańcy

Agata Grzegorczyk
Agata Grzegorczyk
Chodnika przy ul. Morskiej, jednej z najbardziej uczęszczanych dróg w Gdyni, nic już nie dzieli od toru kolejowego wprowadzającego pociągi na dworzec PKP. Wcześniej stał tam płot, ale kolejarze go zdemontowali. Po co? By było... bezpieczniej.

- Był stary, połamany i podczas ostatnich silnych wiatrów mógł się przewrócić na tory, co byłoby bardzo niebezpieczną sytuacją - mówi Marek Szulkowski, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Gdyni.

Teraz jednak przed upadkiem na tory nic nie chroni osób, które zdecydowałyby się tamtędy przechodzić czy przejeżdżać rowerem. Kolejarze jednak uważają, że to nie ich problem.

- Murek, na którym stał płot, nie należy do nas, tylko do miasta, a my na nie swoim terenie nic budować nie możemy. Zresztą nam płot jako zabezpieczenie nie jest potrzebny - pociąg na chodnik na pewno nie wyjedzie - dodaje Marek Szulkowski. - Jeśli miasto uważa, że przechodnie potrzebują zabezpieczenia, może płot ustawić przecież we własnym zakresie. I z tego, co wiem, zamierza to zrobić.

Usunięciem ogrodzenia przez kolejarzy Stefan Benkowski, szef działu dróg Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni, był tak samo zaskoczony jak pozostali mieszkańcy.

Kiedy przejeżdżając ul. Morską zauważył, że płot zniknął, udał się po wyjaśnienia do kolejarzy. Usłyszał to samo, co my: pociąg na chodnik przecież nie wyjedzie.

- Jeśli to miał być żart, to mało trafny. Taka sytuacja w środku miasta stwarza realne zagrożenie. Tor znajduje się półtora metra niżej od poziomu chodnika, gdyby ktoś się tam zsunął, ktoś by kogoś popchnął, poślizgnął się, różne są sytuacje, nie mógł- by się stamtąd wydostać! - mówi Stefan Benkowski.

- Natychmiast zamknęliśmy chodnik dla ruchu pieszego i rowerowego, ale nie wszyscy przestrzegają znaków zakazu wejścia na ten odcinek. W ciągu dwóch, trzech tygodni ustawimy tam solidny płot, szybciej się tego nie da zrobić. Będzie to nas kosztowało 70 tysięcy złotych. Powinien też zostać wyremontowany murek oporowy znajdujący się poniżej. Tu koszty będą jednak znacznie wyższe. Informowałem o tym kolejarzy, ale po środki odesłali mnie do ministerstwa.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto