Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniew. Odkrycie za odkryciem...

Krystyna Paszkowska, Agnieszka Świercz
Kościół pw. Św. Mikołaja w Gniewie znowu odkrył tajemnice z przeszłości. Tym razem w ołtarzu w kaplicy północnej znaleziono obraz, a właściwie płaskorzeźbę w drewnie. Trzecie odkrycie w kościele św.

Kościół pw. Św. Mikołaja w Gniewie znowu odkrył tajemnice z przeszłości. Tym razem w ołtarzu w kaplicy północnej znaleziono obraz, a właściwie płaskorzeźbę w drewnie.

Trzecie odkrycie w kościele św. Mikołaja w ciągu zaledwie kilku tygodni, to nie lada gratka dla miłośników historii. Najpierw podczas prac konserwatorskich ukazała się tajemnicza krypta. Niewiele później odkryto średniowieczne freski. Na ostatnie znalezisko natrafiono w kaplicy północnej. W ołtarzu znaleziono ukryty obraz.
Właściwie jest to płaskorzeźba w drewnie przedstawiająca Matkę Boską z dzieciątkiem (typ Madonny Łukowskiej).
- Postacie są w koronach, mają twarze malowane na desce i są zasłonięte drewnianymi sukienkami - opowiada ks. proboszcz Zbigniew Rutkowski. - Tło niezwykłego obrazu stanowi bordowa tkanina pokryta gwiazdami.
Niewykluczone, że po raz ostatni obraz był oglądany najprawdopodobniej 100 lat temu. Wtedy to został zasłonięty przez wizerunek Matki Bożej Niepokalanej.

Odkrycia dokonano podczas prac konserwatorskich ołtarza. - Spodziewałem się, że w ołtarzu znajduje się zakryty obraz - mówi ksiądz proboszcz. - W dokumentach były informacje, że coś takiego może być w kaplicy. To co zobaczyliśmy zaskoczyło nas. Ciekawostką jest na pewno to, że Jezus na tym obrazie trzyma się za piętę. Wygląda to nietypowo, ale jest to nawiązanie do Apokalipsy św. Jana.
Jak cenne jest to znalezisko okaźe się po badaniach. Płaskorzeźba zostanie teraz oddana w ręce konserwatorów zabytków. Ołtarz z kaplicy północnej zostanie oczyszczony, sprawdzone zostaną pierwotne kolory ścian. Całość prac zakończyć się ma w listopadzie przyszłego roku.
- Dzięki ostatnim odkryciom dokonanym w kościele św. Mikołaja w Gniewie, świątynia ta, obok gniewskiego zamku i rynku Starego Miasta, stała się kolejną interesującą, mogącą przyciagnąć wielu turystów, atrakcją Gniewu - mówi Magda Frost, kier. Referatu Promocji i Informacji w gniewskim magistracie. - Fakt, iż w ostatnim czasie mamy do czynienia z tak wieloma zaskakującymi znaleziskami zawdzięczamy przede wszystkim ks. proboszczowi Zbigniewowi Rutkowskiemu. Są one konsekwencją zainicjowanych przez niego remontów, ale również konsekwencją otwartości ks. proboszcza na zmiany i nowe wyzwania, które odkrycia te w życie parafii wprowadzają. Tak więc, z punktu widzenia turystyki i promocji dzięki tym działaniom Gniew zyskuje nie tylko pełen nowego blasku kościół, ale również tajemnicę, która w przypadku tak magicznych i o dużym turystycznym potencjale miast, jak Gniew, jest potrzebna.

Warto również zapamiętać, że w październiku do odkrytej wcześniej krypty prawdopodobnie Radziwiłłów wejdą archeolodzy.
Przypomnijmy, że w 2007 r. w kaplicy św. Anny w tym kościele odkryto zabytkowe polichromie z początków XVII wieku. Już to było ogromnym wydarzeniem. Natrafiono wówczas na freski z motywami roślinnymi. Dokonane odkrycia pozwoliły na uzyskanie kompleksowej informacji historycznej dotyczącej tego miejsca.
Dotychczasowa polichromia na sklepieniu pochodziła z 1932 roku. W trakcie prac okazało się, że pod nią są jeszcze trzy inne warstwy. Ta zasadnicza pochodzi z połowy XVIII wieku.
W tym roku odnaleziono w nim krypty rodu Radziwiłłów, a niespełna dwa miesiące później konserwatorzy podczas prac natknęli się na malowidła z pierwszej fazy budowy świątyni. To najlepszy dowód na to, że kościół pochodzący z XIV w. wciąż kryje wiele tajemnic.
Eksperci pracowali w kaplicy bocznej Matki Boskiej Bolesnej i odkryli freski od gotyckich po neogotyckie. Najstarsze to tzw. zacheuszki, znaki związane z poświęceniem kościoła, czyli pojawiły się dopiero po wybudowaniu świątyni.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gniew. Odkrycie za odkryciem... - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto