Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

In vitro dla nikogo - po debacie o ustawie bioetycznej

Marta Nowicka
Marta Nowicka
Po wprowadzeniu ustawy Jarosława Gowina koszty przeprowadzenia zabiegu in vitro wzrosną sześciokrotnie. Do takich m.in. wniosków doszli uczestnicy debaty zorganizowanej na Uniwersytecie Gdańskim.

Około trzydziestu osób, ciekawe wypowiedzi specjalistów i burzliwa dyskusja - tak wyglądała dyskusja o debacie na temat ustawy bioetycznej, która odbyła się 5 marca na wydziale prawa i administracji na Uniwersytecie Gdańskim.

Konsekwencje wprowadzenia ustawy

Prowadząca spotkanie Ewa Gromada, studentka prawa działająca w Kole Naukowym Gender Studies UG, jedna z organizatorek tegorocznej Trójmiejskiej Manify przybliżyła zebranym zmiany, jakie mogłyby mieć miejsce po wejściu w życie ustawy Jarosława Gowina. Byłaby to przede wszystkim konieczność bycia w związku małżeńskim do zgody na in vitro, zamknięcie banków spermy, ograniczenia w ilości embrionów, które muszą od razu znaleźć się w organizmie matki (brak możliwości zamrażania embrionów). Dodatkowo za zabicie embrionu grozić ma pięć lat więzienia, a za aborcję trzy.

- W Polsce około 17 proc. par ma problemy z zajściem w ciążę, mimo starań o dziecko. To około dziewięć milionów osób - powiedział lek. med. prof. Krzysztof Łaszczuk z kliniki "Invicta”. - Płodność kobiety spada z wiekiem, codziennie traci ona 20 komórek jajowych. Jeśli ustawa zostanie wprowadzona, kobieta nieposiadająca komórki jajowej nie będzie mogła mieć dziecka.

W Polsce dokonuje się 40 zabiegów pozaustrojowych na milion mieszkańców, co oznacza, że z zapłodnienia pozaustrojowego powstaje w naszym kraju około 0.1 proc. dzieci. W "krajach rozwiniętych" ta liczba oscyluje wokół 3 proc.

Niejasne zapisy**
w ustawie**
W związku ze zmianą dopuszczalnej liczby zarodków z 2-3 do 1, zwiększy się szansa na ciążę mnogą. Optymalnym efektem jest jednak ciąża pojedyncza, i to jej utrzymanie jest mniej kosztowne.

- Ustawa Gowina nie do końca spełnia nasze oczekiwania - podsumował swoją wypowiedź Łaszczuk. - Pacjenci będą musieli pojawić się w klinice co najmniej sześć razy. Oznacza to wzrost kosztów całego zabiegu z 10 do nawet 45 tys. zł.

Ustawę z prawniczego puntku widzenia skomentował dr Piotr Uziębło, gdański konstytucjonalista.

- Ustawa nie jest ani zgodna z prawem, ani nie - stwierdził Uziębło. - Ma za to niski poziom legislacyjny dlatego, że zawiera bardzo niedookreślone i umowne pojęcia. Np zawarte w paragrafie 12 "dobro dziecka" - czym ono właściwie ma być? W ustawie nie istnieje wymog szczegółowego ukazania na czym to dobro ma polegać. Kolejna nieścisłość to "zgodność projektu z prawem do życia rodzinnego". Konstytucja nie określa, że dotyczy ona tylko małżeństw.

- Dziś nie bada się szczegółowo stałości związków - dopowiedział Łaszczuk. - Po ustawie ma się to diametralnie zmienić. Nie ma małżeństwa, nie ma dziecka.

Moralności nie da się regulować prawem

Ustawa Gowina ma też uniemożliwić przeprowadzenie zabiegu w przypadku, gdy dawca gamety zmarł (pomimo wyrażonej przez niego wcześniej zgody). Obaj goście uczestniczący w debacie zgodzili się, że choć temat wspomaganej prokreacji jest bardzo drażliwy, moralność, zwłaszcza ta niezaakceptowana powszechnie, nie powinna być regulowana prawnie. 

- Bezpłodność jest chorobą - zauważyła po debacie jedna z słuchających gości studentek. - Przecież jeśli zachoruję na raka, nie będę pytać państwa, czy "wolno" mi go leczyć - dodawała

Zaproszeni w końcowej części spotkania odpowiadali na pytania uczestników, dotyczące m.in. bezpieczeństwa przeprowadzania zabiegu in vitro (mniej więcej jeden zgon na milion zabiegów) i długości jego trwania (od nawet dziesięciu dni aż do sześciu tygodni).

- W Polsce in vitro wciąż traktuje się jako luksus - podsumował debatę Krzysztof Łaszczuk. - Już teraz stać na nie niewielu, po wejściu ustawy Jarosława Gowina kwestia finansowa zabiegu stanie się dla osób uboższych kompletnie nie do przejścia. Na szczęście ostateczny kształt ustawy nie jest jeszcze znany.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto