Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kacper Płażyński w obronie kobiety wyrzuconej z pracy z Biedronki. Stanie jako adwokat w jej obronie, a opozycję wzywa do solidarności

red.
Kacper Płażyński staje w obronie kobiety wyrzuconej z Biedronki
Kacper Płażyński staje w obronie kobiety wyrzuconej z Biedronki Karolina Misztal
Kacper Płażyński z PiS, złożył jako adwokat pozew przeciwko właścicielowi sieci sklepów Biedronka - spółce Jeronimo Martins Polska. Gdański radny broni kobietę, która - jak twierdzi - została niesłusznie zwolniona dyscyplinarnie z pracy za rzekome udostępnienie nagrania, na którym widać, jak prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz kupuje alkohol.

Dzisiaj w gdańskim sądzie złożyłem w imieniu mojej klientki pozew przeciwko spółce Jeronimo Martins Polska, właścicielowi sieci sklepów Biedronka. Moja klientka została dyscyplinarnie zwolniona z pracy w jednym ze sklepów zarządzanych przez tę spółkę. Stało się to po tym, jak do internetu trafił nagrany w tym sklepie film przedstawiający prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz, kupującą w asyście ochroniarzy alkohol - napisał na Facebooku. - Sprzyjający Pani Prezydent politycy Platformy Obywatelskiej, z poseł Agnieszką Pomaską na czele, rozpętali wokół tego filmu polityczną awanturę. Domagali się natychmiastowego „ukarania winnych”, żądano głów.

W naszym przekonaniu to właśnie te naciski sprawiły, że moją klientkę zwolniono dyscyplinarnie z pracy, naprędce szukając kozła ofiarnego. Tymczasem moja klientka tego nie zrobiła. Nie udostępniała nagrania, nie opublikowała go w żadnym serwisie, nie uczyniła niczego, co uzasadniałoby pozbawienie jej pracy – pracy, dzięki której utrzymywała swoją rodzinę.

Zdecydowałem - czytamy dalej na FB - że moja Kancelaria Adwokacka zajmie się tą sprawą pro bono, bo uważam, że nie można pozwalać na to, żeby zwykli ludzie stawali się ofiarami wojny prowadzonej przez polityków. Moja klientka chce tylko normalnie żyć i pracować, bez napiętnowania za coś, czego nie zrobiła.

- Sądzę, że ten spór można załatwić polubownie, dlatego zaprosiłem pracodawcę mojej klientki do kontaktu. Natomiast poseł Agnieszkę Pomaskę, innych polityków Platformy Obywatelskiej, którzy zabierali głos w sprawie filmu a także prezydent Aleksandrę Dulkiewicz – wzywam do okazania solidarności z niesłusznie pozbawioną pracy gdańszczanką - dodaje Kacper Plażyński.

Nagranie wywołało prawdziwą burzę w necie.

Głos zabrała także sama zainteresowana Aleksandra Dulkiewicz:

Skomentowało je wielu polityków, także Agnieszka Pomaska

Prezydent Duda o nagraniu z Aleksandrą Dulkiewicz:

Aleksandra Dulkiewicz kupowała alkohol w sklepie? A co, jest zakaz robienia takich zakupów? Nie wolno dorosłej osobie kupować alkoholu? Nie wolno Prezydentowi Miasta robić takich zakupów? Nie widzę tu żadnego problemu. To prywatna sprawa, nie urzędowa. Dajcie spokój

CZYTAJ TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto