Tosia od maleńkości jest wychowywana przez panią Beatę. Zamiast dorastać w zoo, świat poznawała w domu człowieka, noszona w torbie na brzuchu pani Beaty. I tak, z malutkiego kangurka, przekształca się w duże zwierzę.
- Tosia waży już 7 kilogramów - mówi Michał Targowski, dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego Wybrzeża w Gdańsku Oliwie. - Zwykle, kangur w naturze opuszcza torbę matki, gdy waży około 4 kilogramów.
Teraz, Tosia wraz z panią Beatą niemal cały dzień przebywają na wybiegu, niedaleko stada kangurów. Chodzi o to, by Tosia się przyzwyczaiła do swych pobratymców. Pierwszy dzień był bardzo dramatyczny - wspomina dyrektor Michał Targowski. - Tosia panicznie się bała innych kangurów. Zwierzęta bacznie się obserwują, obwąchują. Dopiero za około miesiąca Tosia zacznie egzystencję na własny rachunek w stadzie innych walabia. Teraz pewnie nie dałaby sobie rady, bo nocować musiałaby na wybiegu wraz z innymi członkami jej naturalnej rodziny. Przyzwyczajanie do warunków, w jakich żyją jej bliscy ze stada, potrwa bardzo długo.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?