Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kapuczina: Bazuję na stylizacji i bardzo dobrej fotografii [zdjęcia]

Redakcja
Na Blog Forum 14 października wygrała konkurs Blog of Gdańsk. Nam opowiada o swojej przygodzie z blogowaniem, czytelnikach i pomysłach.

Zobacz blog Kapucziny!

Paulina Rudnicka, czyli po prostu Kapuczina, bloga prowadzi dopiero od 2011 roku, a już zdążyła odnieść duży sukces. Jej strona wygrała nagrodę dla najlepszego bloga w Gdańsku, zostawiając w gronie pokonanych m.in. Gdańsk z Doły i Pieprz czy Wanilia.

Kapuczina skupia się na modzie, jej wpisy składają się ze zdjęć z profesjonalnych sesji - głównie w Gdańsku, choć zdarzają się wyjątki.

Patryk Siedliński: Czym dla Ciebie jest wygrana w konkursie Blog of Gdańsk?

Paulina Rudnicka: Na pewno dużym zaskoczeniem i wielkim zaszczytem. Także potwierdzeniem, że to co robię spotyka się z pozytywnym odzewem i zostaje docenione.

Twój blog do końca walczył o wygraną w głosowaniu internautów. Jak ważne dla Ciebie jest wsparcie fanów?

Moi czytelnicy i obserwatorzy są dla mnie właściwie najważniejsi. W końcu o tę interakcję w blogowaniu chodzi. Bez nich jaki sens miałoby to, co robię?

Jak oceniasz organizację wspomniane Blog Forum? Co Ci się najbardziej podobało, a co może zawiodło?

Już rok temu niemałym zaskoczeniem była dla mnie tak dobrze dopracowana organizacja Blog Forum. Tym razem również się nie zawiodłam. Konferencji nie sposób opisać w kilku zdaniach. Najbardziej podobała mi się atmosfera, jaka towarzyszyła temu wydarzeniu. Tak samo jak otwarci i inspirujący ludzie. Żałuję tylko, że ze względu na niemożność znalezienia się w czterech salach jednocześnie, musiałam zrezygnować z uczestnictwa w części prezentacji. Wielkim pozytywnym zaskoczeniem były dla mnie warsztaty stylizacji modowej, prowadzone przez fotografa Wojciecha Bąkiewicza, który udowodnił, że o modzie i fotografii można mówić w sposób merytoryczny i zarazem ciekawy.

Jak i kiedy zaczęło się Twoje blogowanie? Co Cię skłoniło, by zostać blogerką?

Właściwie lepszym pytaniem byłoby, co mnie powstrzymywało. Ta decyzja dojrzewała we mnie kilka lat, więc nie należy do najbardziej spontanicznych. Swój blog założyłam w marcu 2011 roku, kiedy już stwierdziłam, subiektywnie rzecz jasna, że nabrałam wystarczająco dużo charakteru, mój styl w jakiś sposób się wyróżniał, miałam pomysł i znalazłam ludzi, którzy po dzień dzisiejszy pomagają mi w jego realizacji.

Jak wyglądają przygotowania do sesji i sama sesja?

Przygotowania przed sesją są niemal identyczne, jak te przed każdym wyjściem z domu. Chociaż może trwają trochę dłużej, bo z większą dbałością podchodzę do detali. Uważam, by buty były czyste, włosy nigdzie nie odstawały, makijaż się nie starł. Stałym punktem programu jest czyjeś spóźnienie. A tak całkiem poważnie, to najpierw spotykam się z Adamem Kozłowskim, fotografem z którym pracuję, o dogodnej dla nas porze w jednej z dzielnic Gdańska (rzadziej Sopotu czy Gdyni). Następnie szukamy miejsca, które będzie pasowało do stylizacji. Najczęściej to spacer trwa dłużej niż cała sesja. Czasem pomysł na miejsce podrzucają mi moi czytelnicy, którzy zdecydowanie lepiej niż ja znają Trójmiasto. Zdjęcia trwają jakieś pół godziny. Razem z Adamem staramy się wykorzystać przestrzeń najlepiej jak to tylko możliwe.

Masz jakieś plany rozwoju bloga czy zostajesz przy aktualnej formule, bazującej na stylizacjach?

Aktualna forma bazuje na stylizacji i bardzo dobrej fotografii i to musi pozostać, bo jest cechą charakterystyczną bloga. Jest jednak kilka rzeczy, które chciałabym wprowadzić na stałe. Przede wszystkim artykuły i felietony dotyczące blogosfery i mody. Na razie pojawiły się dwa i cieszyły się dużą poczytnością. A także krótkie filmy. Choć wiadomo, że w tym przypadku potrzebuję pomocy innych, więc nie mogę zaręczyć, że będę mogła zrealizować ten plan.

Wracając na chwilę do Blog Forum, to często poruszaną kwestią było życie z bloga. Chciałabyś żyć z bloga i żyć blogiem? Czy to raczej dodatek do codzienności?

Z pewnością żyję blogiem. Każdy, kto mnie zna bliżej wie, że jestem skupiona na nim w 200 proc. Poświęcam dużo pracy i zaangażowania w to co robię. Przyznam też, że blog stał się moim uzależnieniem. Sesje zdjęciowe, tworzenie postów, czytanie i odpisywanie na wiadomości i komentarze - to wszystko działa jak narkotyk. Tak więc żyję blogiem, ale przyjemniej byłoby jeszcze dodatkowo żyć z niego.

I na koniec - jakie są Twoje ulubione blogi?

Moja lista blogów jest zbyt długa i nie jestem w stanie wymienić ścisłej piątki albo dziesiątki. Posiadam za to dwa vlogi/programy, które upatrzyłam sobie już jakiś czas temu. Są nimi Lekko Stronniczy i 20m2 Łukasza. Mam wrażenie, że kanały na YouTube powoli zaczynają wypierać tradycyjne blogi, których jest za dużo. Włodka i Karola poznałam rok temu podczas Blog Forum i od tamtego czasu regularnie do nich zaglądam. Jeśli chodzi o "20m2" zdaję sobie sprawę jak wielka kreacja kryje się za tym programem, ale właśnie za tę umiejętność promocji, budowy swojego wizerunku cenię prowadzącego. Podoba mi się jego świadomość dotycząca widza czy obserwatora. To nie takie łatwe, wstrzelić się w nastroje społeczne. Łukasz ma osobowość celebryty, to prawda, ale także osobowość PR-owca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto