Tymczasem władze pomorskiej służby zdrowia ostro przeciw temu protestują. Marszałek Mieczysław Struk oraz wojewoda Roman Zaborowski wystosowali w tej sprawie pisma do minister zdrowia Ewy Kopacz, a nawet do samego premiera Donalda Tuska. Żądają w nich wyłonienia dyrektora w drodze konkursu. Ich zdaniem konkurs powinien odbyć się z udziałem obserwatorów z ramienia Urzędu Marszałkowskiego i wojewody, by uniknąć nieprawidłowości.
Tymczasem prezes NFZ Jacek Paszkiewicz tłumaczy, że konkursu na funkcję dyrektora oddziału na Pomorzu nie będzie, bo nie ma takiej potrzeby.
- Sposób obsadzania dyrektorskich stanowisk w poszczególnych oddziałach regulują wewnętrzne rozporządzenia - tłumaczy Jacek Paszkiewicz. - Obowiązują one od trzech lat, odkąd sprawuję obowiązki prezesa. Jeżeli kandydat jest z tzw. naboru wewnętrznego, czyli jest pracownikiem NFZ , może objąć funkcję dyrektora w trybie normalnego awansu. Jeżeli kandydat jest "z zewnątrz", musi się poddać procedurze konkursowej.
Barbara Kawińska bez rekomendacji rady pomorskiego NFZ
Jak podkreśla prezes Paszkiewicz - zasada ta obowiązuje nie tylko na Pomorzu, ale we wszystkich województwach. Bez konkursu rządzą na przykład dyrektorzy oddziałów na Dolnym Śląsku, w Warszawie.
I w ten sam sposób stanowisko szefa oddziału na Pomorzu ma objąć Kawińska. Tym bardziej że w sierpniu ubiegłego roku wygrała już raz konkurs na stanowisko zastępcy dyrektora pomorskiego NFZ.
Wcześniej startowała też w konkursie o fotel głównego dyrektora, ale przegrała z Dorotą Pieńkowską. - Jestem zaskoczony tym, że prezes zdecydował o tym w tak "natychmiastowym" trybie - dziwi się Ryszard Dubiela, wiceprzewodniczący rady pomorskiego NFZ.
Konkursy na kardiologię bez nieprawidłowości
Nie dalej jak w ostatnią środę sześciu z dziewięciu jej członków negatywnie zaopiniowało kandydaturę Barbary Kawińskiej.
- Bardzo przykro mi to słyszeć, bo przez te osiem miesięcy przez które pełniłam obowiązki dyrektora oddziału, wspólnie z radą pracowaliśmy bardzo ciężko - uważa Barbara Kawińska. - Nie odbierałam żadnych sygnałów od jej członków, które wskazywałyby, że nie jestem akceptowana. Wydawało mi się też, że współpraca z marszałkiem i wojewodą układa się na tyle dobrze, na ile zezwala na to obowiązująca nas ustawa.
Barbara Kawińska jest lekarzem i menedżerem. Jako pediatra pracowała w przychodniach rejonowych w Gdańsku i Cedrach Wielkich, potem zajmowała się ich prywatyzacją w Urzędzie Miasta Gdańska.
Wybierz najbardziej wpływową kobietęW latach 2003-2007 zajmowała się kontraktowaniem szpitali w pomorskim NFZ. Kolejne dwa lat przepracowała jako wiceprezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku i jako zastępca ds. medycznych NZOZ.
Posiada dyplom MBA dla kadry medycznej w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?