Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowca zgłosił kradzież samochodu. Po poszukiwaniach okazało się, że... samochód odjechał sam. Mężczyzna dostał pouczenie

PL
Aneta Zurek / Polska Press
Życie płata różne figle. O szczęściu może mówić kierowca z gdańskiej dzielnicy Chełm. Był pewien, że tuż przed świętami stracił samochód. Bo stracił. Z pola widzenia.

Gdy w środę przed południem policjanci z komisariatu na Oruni odebrali zgłoszenie o kradzieży opla o wartości 74 tys. zł i natychmiast zajęli się sprawą. - informuje asp.sztab. Mariusz Chrzanowski - Pokrzywdzony pokazał policjantom, gdzie zaparkował swój samochód dzień wcześniej i wszystko wskazywało na to, że samochód został ukradziony. Na miejscu, w trakcie prowadzonych oględzin miejsca zdarzenia funkcjonariusze dotarli do monitoringu i sprawdzili go. Na zarejestrowanym filmie widać jak zaparkowany na poboczu samochód stacza się ze wzniesienia, przejeżdża kilkanaście metrów i zatrzymuje się przy znaku drogowym - dodaje.

Mężczyzna był przekonany, że samochód został skradziony. 36-latek nie zabezpieczył samochodu przed stoczeniem i popełnił w ten sposób wykroczenie, za które został pouczony.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto