Mimo działań prowadzonych przez policję nadal pojawiają się kolejni oszuści, którzy wzbogacają się wykorzystując dobroć i łatwowierność osób starszych. Tak było w czwartek 5 października.
Do 82-letniej mieszkanki Gdańska zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Dzwoniący poinformował seniorkę, że jest w niebezpieczeństwie i nie ma podchodzić do okna.
Następnie zaczął wypytywać ją o pieniądze i powiedział, że one również są zagrożone. W trakcie rozmowy oszust kazał 82-latce wyrzucić przez okno wszystkie oszczędności. Kobieta wierząc, że rozmawia z policjantem, a jej pieniądze są w niebezpieczeństwie, wyrzuciła reklamówkę z zawartością ok. 70 tys. zł. Teraz prawdziwi policjanci zajmują się sprawą.
Niestety jest to kolejna osoba, która w ostatnim czasie w podobny sposób straciła pieniądze. 18 września 88-letnia gdańszczanka wyrzuciła przez okno reklamówkę z pieniędzmi w kwocie ponad 10 tys. zł, po tym jak usłyszała, że za chwilę będzie miała napad na mieszkanie.
Policjanci apelują o ostrożność w kontaktach z obcymi! Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, córki, synów, czy też dawno niewidzianych wnuków nie
muszą zakończyć się naszą finansową porażką.
Czytaj też: Oszuści "na policjanta" wciąż aktywni!
Nie przekazujmy osobom podającym się za funkcjonariuszy służb mundurowych żadnych środków pieniężnych i kosztowności!
Pamiętajmy, policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach, nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie, nigdy też nie prosi o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji!
Zobacz też: Porywali ludzi, podszywając się pod policjantów. Są podejrzani o ponad 50 przestępstw
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?