Przed świętem zakochanych klienci kupują sporo kubków. Wersja żeńska - uchwyt w kształcie penisa, męska - naczynie przypomina piersi z napisem: Pij mleko! - Dobrze schodzą też majtki, które są zapakowane w taki sposób, że wyglądają jak róża - mówi Bogdan Stoliński z toruńskiego sklepu Kastor, który toruński sex-shop prowadzi już od ponad dwudziestu lat.
- Konkurencja na rynku jest coraz większa, ale klienci też się zmienili - dodaje Stoliński. - Przybywa osób, które potrafią rozmawiać o swoich potrzebach, mniej się wstydzą.
Zakupy w sieci
- Ci którzy się wstydzą, chętniej zaglądają do sklepu internetowego - uważa Paulina Lercel, właścicielka bydgoskiego sex-shopu prowadzonego w sieci i realu. - Dlatego handel takim towarem przez Internet to dobry kierunek, choć zauważyłam, że wielu klientów i tak trafia do sklepu stacjonarnego. Obejrzą ofertę w sieci i gdy wiedzą czego chcą, idą na zakupy.
Z raportu porównywarki internetowej Ceneo.pl wynika, że styczeń tego roku był rekordowy dla e-handlu produktami erotycznymi. Ale i dla sklepów stacjonarnych nie był to zły okres. - Po Bożym Narodzeniu sprzedaliśmy sporo bielizny - mówi Paulina Lercel. - Ma to związek raczej z karnawałem, a nie walentynkami.
Bielizna erotyczna
Przed walentynkami rosną obroty w bydgoskim Salonie Bielizny Erotycznej „Eromoda”. - Panie kupują dla partnerów na przykład majteczki w serduszka, a panowie miękkie haleczki - twierdzi Magdalena Kruk-Chyła. - Niebawem otworzymy też sklep internetowy, bo zdajemy sobie sprawę, że niektórzy klienci są wstydliwi.
- Nie zamierzam handlować w sieci - uważa Bogdan Stoliński. - Bo wielu klientów ma tylko wyobrażenie o towarze. Przez internet kupi afrodyzjak, „nie odleci” po jego zastosowaniu i wpisuje złe opinie. Dlatego z klientem lepiej porozmawiać, pewne rzeczy mu wytłumaczyć, pomóc w wyborze.
- Erotyka jest trudniejszą kategorią w handlu przez internet - wyjaśnia Anna Jasińska z Ceneo.pl. - Gdy kupujemy komputer, to znamy jego parametry, a taki na przykład wibrator to towar bardzo spersonalizowany. Dlatego lepiej by było, gdyby sklepy zamieszczały dokładniejsze opisy, może nawet filmy prezentujące produkty.
W Kujawsko-Pomorskiem tradycyjne sklepy i salony erotyczne istnieją w dużych miastach. Dlatego zakupy przez internet robią nie tylko wstydliwi mieszkańcy naszego regionu, ale często ci, którzy do sex-shopu mają daleko.
źródło: Walentynki dają zarobić. Tuż przed świętem sex-shopy przeżywają oblężenie klientów
 |  |  |  |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
