18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konin - Kto zbuduje spalarnię śmieci dla regionu?

Radosław Grzelak
Jedyna możliwość ograniczenia ilości składowanych odpadów to ich spalanie
Jedyna możliwość ograniczenia ilości składowanych odpadów to ich spalanie fot. Radosław Grzelak
W połowie roku powinna rozpocząć się budowa spalarni śmieci w Koninie. Ale sprawy zaczynają się komplikować.

Budowa spalarni śmieci w Koninie nie budzi protestów mieszkańców, więc wydawałoby się, że droga do powstania zakładu jest otwarta. Tymczasem wciąż nie wiadomo, ile gminy uczestniczące w projekcie będą musiały zapłacić i czy przystaną na takie koszty. Dotąd była mowa, że inwestorem ma być Związek Międzygminny Koniński Region Komunalny. Miał on na budowę spalarni zdobyć pieniądze unijne, a 40 procent kwoty miało pochodzić z funduszy własnych. Szacunkowy koszt budowy to 312 mln złotych. Tymczasem okazuje się, że beneficjentem unijnych funduszy może być tylko spółka prawa handlowego. Dlatego zaproponowano 30 gminom zrzeszonym w związku powołanie takiej spółki. Przedstawiciele samorządów są jednak tym zaskoczeni. – Mamy złe doświadczenia z programem budowy kanalizacji, który uległ zawieszeniu. Gminy poniosły określone koszty, których nikt nam nie zwróci. Z budową spalarni może być podobnie – mówi Marek Lidźbiński, przewodniczący Rady Gminy w Kramsku.

Z kolei Józef Nowicki, prezydent Konina, stwierdził, że w związku z ograniczeniem dla miasta funduszy z tytułu eksploatacji środowiska, budżetu Konina nie stać na wniesienie 70 procent udziałów do spółki. Potrzebna jest nowa kalkulacja, ile każda gmina będzie musiała wpłacić udziałów.

Koniński projekt spalarni znalazł się w czwórce najlepiej ocenionych przez Ministerstwo Środowiska. Jednak wciąż widnieje na liście rezerwowej. Andrzej Drewniak, pełnomocnik projektu, uważa, że konkurencyjne inwestycje są gorzej przygotowane. – Mamy wszystkie uzgodnienia środowiskowe, pozwolenia. Jesteśmy przygotowani do rozpisania przetargu. Jeśli prace rozpoczną się w tym roku, to budowa zakończy się w 2014 roku – mówi Andrzej Drewniak.

Powstanie spalarni oznaczać będzie dla mieszkańców, że koszty odbioru śmieci nie wzrosną. – Koszt składowania tony śmieci za parę lat może wynosić nawet 400 euro. Będą za to płacić mieszkańcy. Dlatego powstanie spalarni jest w interesie mieszkańców regionu – uważa Andrzej Drewniak.

Spalarnia będzie produkować energię elektryczną oraz ciepło. Dlatego rozważane jest, w razie braku zgody gmin na spółkę, powstanie firmy w systemie publiczno-prywatnym lub też zbudowanie spalarni przez inwestora. Rozmawiano już o tym z ZE PAK. Zakład termicznej utylizacji odpadów ma powstać w pobliżu huty aluminium i składowiska śmieci. Miasto przekaże na ten cel 5 hektarów gruntu. Rocznie ma być spalanych do 100 tys. ton śmieci.

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto