Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia Warszawa - Lechia Gdańsk. Pierwszy prawdziwy test gdańszczan

Redakcja
Po czterech kolejkach Lechia zajmuje trzecie miejsce w lidze, ...
Po czterech kolejkach Lechia zajmuje trzecie miejsce w lidze, ... Szymek Krusz
Po czterech kolejkach Lechia zajmuje trzecie miejsce w lidze, ale dopiero dzisiejszy (24 sieprnia) mecz z Legią Warszawa poaże na co stać zespół Michała Probierza.

Lechia dwa pierwsze mecze zremisowała (z Podbeskidziem Bielsko-Biała i Ruchem Chorzów) i dwa kolejne wygrała (z Jagiellonią Białystok i Cracovią Kraków), co wywindowało ją na wysokie trzecie miejsce. Wszystkie cztery drużyny, z którymi grali Biało-zieloni to raczej średniacy, więc dopiero najbliższe mecze pokażą na co stać piłkarzy Michała Probierza.

Udowodnić

Jeśli gdańszczanie w meczach z Legią w Warszawie i Górnikiem w Zabrzu zdobęda komplet, albo chociaż cztery oczka, będzie można mówić o sukcesie i poważnie traktować deklaracje o walce o europejskie puchary. Kolejne mecze też nie będą łatwe, bo Lechia zagra m.in. z Pogonią Szczecin czy Wisłą Kraków, tak czy siak cel na jesień jest jasny - "grupa mistrzowska".

Mecz z Legią wcale nie musi być taki trudny. Warszawiacy są między najważniejszymi spotkaniami ostatnich lat - ze Steauą Bukareszt w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Trudno oczywiście mówić o tym, że Mistrzowie Polski odpuszczą, jednak na pewno nie zagrają na 100 proc. (nikt nie będzie chciał złapać kontuzji przed wtorkowym rewanżem), pewnie pojawi się też kilku zmienników. I tu właśnie trzeba upatrywać szansy Lechii, która w normalnych warunkach miałaby dużo trudniejsze zadanie. Trzeba po prostu wykorzystać sprzyjające okoliczności.

Wierzą w Probierza

Po meczu z FC Barceloną Lechia jest jakby odmieniona. Piłkarze są pewniejsi siebie, młodzi wydorośleli, a i kibice uwierzyli, że Biało-zieloni w takim składzie mogą namieszać w czołówce, a przede wszystkim grać atrakcyjny dla oka futbol. I co najważniejsze - piłkarze zaufali Michałowi Probierzowi i to widać na boisku. Oczywiście mankamentów jest nadal dużo, ale plusy zdecydowanie przysłaniają minusy.

Dzisiejszy mecz (początek o 20.30) będzie 49 konfrontacją Lechii i Legii. Bilans jest miażdżący. Legia wygrała aż 31 spotkań, Lechia tylko 8. Bramki wyglądają jeszcze "mocniej" - 100:38 dla warszawiaków.

Czytaj też: Władze Lechii Gdańsk: Nie kryjemy przestępców

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto