- Działają błyskawicznie - opowiada Michał Targowski, dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego Wybrzeże w Gdańsku Oliwie. - Ich zachowanie to reakcja na poczynania zwiedzających, którzy za bardzo zbliżają się do terytorium tych małp. Z pozoru to łagodne, niewinne stworzenia, ale potrafią zaatakować w momencie, gdy najmniej się tego spodziewamy. Wyspecjalizowały się w rabowaniu telefonów komórkowych. Gdy tylko ktoś przekroczy barierkę oddzielającą siedzibę małp od trasy zwiedzania i próbuje przez ogrodzenie zrobić małpie zdjęcie - już może stracić aparat.
Czytaj również: Raja i Albert orangutany z gdańskiego zoo w Oliwie świętowały swoje 40 urodziny [ZDJĘCIA]
Najsprawniej działa stary rezus. Gdy już wyrwie telefon człowiekowi, w ciągu minuty demontuje to urządzenie. Na nic zdają się próby odzyskania chociażby karty. Małpy swych zdobyczy nie chcą oddać.
- Nie wszyscy zwiedzający przyznają się do utraty telefonów - mówi Michał Targowski. - Podczas sprzątania znajdujemy na terytorium rezusów na przykład nokie, sony ericssony. Ludzie ryzykują, nie dostosowują się do naszych zaleceń, by do zwierząt się nie zbliżać.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?