Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MEN dopłaci do przedszkoli. Zmiany w prawie oświatowym

Agata Cymanowska
Dariusz Gdesz
Częściowe subwencjonowanie edukacji przedszkolnej, prawo do podejmowania edukacji przedszkolnej dla 4-latków czy nawet przyjmowanie do przedszkoli dzieci 2-letnich - to niektóre założenia projektu ustawy, zakładającego zmiany w prawie oświatowym.

- Chcemy dalej prowadzić upowszechnianie edukacji przedszkolnej, żeby jak najwięcej dzieci było tą opieką objętych - mówiła minister edukacji Katarzyna Hall na konferencji podczas konwentu marszałków województw RP w Gdańsku. - Mamy takie zamierzenia, by do roku 2020, w ramach strategii Europa 2020, dojść do wskaźnika aż 95 procent (obecnie 65 procent w mieście i 43,2 na wsi).

Od 2014 r. na każdego 5-latka, a od 2016 r. na każdego 4-latka, który uczęszcza do przedszkola, samorządy otrzymywać mają 90 procent kwoty przeznaczonej w subwencji na jednego ucznia.

Przedszkole nie dla wegetarian

Projekt ustawy zakłada również, że edukacja przedszkolna będzie mogła odbywać się jedynie w przedszkolach i tzw. innych formach wychowania przedszkolnego.

Oznacza to, że zlikwidowane zostaną oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych, cieszące się w tym roku dużym zainteresowaniem rodziców z Pomorza, którzy chcą tu umieszczać swoje 5-letnie dzieci. Przepisy przejściowe mają umożliwić przekształcenie takich szkolnych punktów w przedszkola lub inne formy wychowania przedszkolnego.

- Proponowana zmiana wynika ze zgłaszanych problemów w zakresie funkcjonowania oddziałów przedszkolnych w szkołach, które są placówkami feryjnymi przy jednoczesnym nieferyjnym charakterze pracy tych oddziałów i zatrudnionych tam nauczycieli - tłumaczy Grzegorz Żurawski, rzecznik MEN.
O finansowanie przedszkoli na takich samych zasadach jak szkół od dawna już apelowały związki zawodowe i samorządy - obecnie prowadzenie przedszkoli należy do zadań własnych gminy i jest przez nie finansowane.

- Projekt MEN jest ciągle projektem i nie wiadomo, kiedy i w jakim kształcie wejdzie w życie - mówi Jerzy Jasiński, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Subwencjonowanie przedszkoli może wpłynąć na to, że miasto będzie mniej środków własnych przeznaczać na utrzymanie przedszkoli. Choć z drugiej strony, dzisiejsza subwencja oświatowa na utrzymanie szkół nie wystarcza i samorząd musi dokładać prawie drugie tyle pieniędzy na ten cel - dodaje.

Tymczasem np. w Gdańsku, gdzie w czwartek zakończył się pierwszy etap naboru do przedszkoli, trwa analizowanie kosztów utrzymania placówek i liczenie, czy wystarczy pieniędzy do końca roku.

- Koszty utrzymania przedszkoli w stosunku do ubiegłego roku wzrosły o blisko dziesięć procent - wyjaśnia Dariusz Wołodźko z biura prasowego UM. - Za wcześnie jednak na wnioski, czy będą podwyżki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto