- Lubi Pan wracać do przeszłości i po raz 50 oglądać sukces reprezentacji Polski w zwycięskim remisie na Wembley?
- Nie lubię wracać do przeszłości, ale trzeba docenić ten zwycięski remis.
- Pytam, bo Lechia w 1983 roku zdobyła Puchar Polski, zagrała z Juventusem Turyn. I od tamtego czasu kibice też ciągle żyją wspomnieniami i jubileuszami tamtego wydarzenia...
- Czasami w sporcie długo czeka się na sukces, a najważniejsza jest cierpliwość.
- Pan z Lechią może pisać nową historię?
- Każdy trener, który był i będzie w Lechii, pisze swoją historię. Czas zawsze weryfikuje wszystko.
- W lidze Lechia jest tuż pod kreską. Nerwowych będzie dziewięć kolejek, żeby awansować do tej górnej połówki, bo w sumie to kilkanaście klubów ma takie aspiracje?
- Rzeczywiście, wszystkie zespoły, które są poza "8", będą o nią walczyły, a te, które w niej są, będą tej pozycji bronić. Naszym celem będzie zdobyć odpowiednią ilość punktów, żeby tam się znaleźć.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?