Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MIĘDZYCHÓD - Cmentarz dla pupili w Międzychodzie?

Krzysztof Sobkowski
Teresa Cichosz nie wyobraża sobie życia bez czworonoga
Teresa Cichosz nie wyobraża sobie życia bez czworonoga KRZYSZTOF SOBKOWSKI
Miałby to być niewielki trawiasty teren ogrodzony płotem, podzielony alejkami i sektorami. Na nim międzychodzianie mieliby mieć możliwość grzebania swoich pupili. Z pomysłem utworzenia miejsca pochówku dla zwierząt wyszła radna Teresa Cichosz.

– Nie jestem sama – zaznacza Teresa Cichosz. – Wielu mieszkańców Międzychodu hoduje psy i koty. Właściciele są z nimi związani emocjonalnie, bardzo przeżywają ich śmierć. Kiedy umierają, niewiadomo gdzie je pochować. Nie chcemy zakopywać ich w lasach, na polach czy w ogródkach pod płotami. Jest to bowiem nieetyczne i wbrew przepisom – dodaje. – Sama mam pieska o imieniu „Tapsi”. Mieszka z naszą rodziną już 14 lat i traktujemy go jak domownika. Nie wyobrażam sobie, żebym miała go kiedyś zakopać pod płotem – kwituje.

Grzebowiska, czyli cmentarze dla zwierząt w Polsce już istnieją. Pierwsze tego typu miejsce powstało pod Warszawą, kolejne we Wrocławiu i Krakowie. W Wielkopolsce grzebowisko istnieje już w Pile, stara się o nie Kalisz. Jest szansa, że pojawi się również w Międzychodzie. – Nazwa „cmentarz dla psów” może budzić kontrowersje. Lepiej nazywać to miejscem pochówku dla zwierząt – zaznacza radna. – Jestem też daleka od jakichkolwiek ceremonii pogrzebowych na grzebowiskach. Mnie chodzi tylko o miejsce, a jeśli ktoś zażyczy sobie zrobienie pamiątkowej tabliczki, to już tylko jego sprawa – przekonuje.

Teresa Cichosz powołuje się na unijne i krajowe przepisy, regulujące kwestie funkcjonowania cmentarzy dla czworonogów. Najczęściej martwe zwierzęta zakopywane są przez ich właścicieli w lasach lub przydomowych ogródkach. W świetle prawa jest to jednak nielegalne. Grzebanie swojego pupila nawet we własnym ogródku może narazić właściciela na nieprzyjemności. Jeśli o procederze dowiedziałaby się straż miejska lub policja, to sprawa może trafić do sądu. Lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie zwłok zwierzaka u weterynarza, który powinien mieć podpisaną umowę z firmą świadczącą usługi utylizacji odpadów medycznych.

Wielu właścicieli domowych zwierzaków w Międzychodzie nie zgadza się z takimi procedurami, uważając je za brutalne. Pojawia się jednak „światełko w tunelu”, bo przepisy dopuszczają grzebanie czworonogów.

– Nie uciekniemy od tego tematu – przyznaje burmistrz Międzychodu Roman Musiał. – Jest to jednak problem, który będzie trzeba rozwiązać w perspektywie kilku kolejnych lat. Nie bagatelizuję tej sprawy, ale obecnie mamy naprawdę ważniejsze tematy do zrealizowania w gminie – zaznaczył.
– Temat został wywołany, ale jest jeszcze za wcześnie na konkrety – mówi Grażyna Flajszer, kierownik referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta i Gminy w Międzychodzie. – Ta inicjatywa wymaga szerokich konsultacji. Powstanie grzebowiska jest obwarowane wieloma przepisami nie tylko planistycznymi, ale także sanitarnymi – dodaje.

– Pierwszy mały krok został poczyniony, bo jest już wniosek o znalezienie lokalizacji dla grzebowiska. Jeśli nawet radni moim wnioskiem się nie zajmą, to przynajmniej odbędzie się debata na ten temat. Problem jest i nie należy go lekceważyć, bo w przyszłości na pewno wróci – podsumowuje Teresa Cichosz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MIĘDZYCHÓD - Cmentarz dla pupili w Międzychodzie? - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto