Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Gdyni oceniają komunikację miejską na czwórkę. Rzeczywiście jest tak dobrze?

Maciej Czarniak
Maciej Czarniak
Problemy z punktualnością i brak bezpośredniego połączenia ...
Problemy z punktualnością i brak bezpośredniego połączenia ... Patryk Szczerba
Problemy z punktualnością i nieco słabsze skomunikowanie najodleglejszych dzielnic to najpoważniejsze zarzuty mieszkańców względem ZKM Gdynia.

Gdynia jako jedno z niewielu miast w kraju regularnie pyta mieszkańców o opinie na temat komunikacji miejskiej. ZKM Gdynia na swojej stronie opublikował wyniki najnowszego badania. Przeprowadzono je na blisko dwóch tysiącach mieszkańców Gdyni w wieku od 16 do 75 lat.

Średnia ocena - 4,18

- Nie pytamy jedynie pasażerów, ale wszystkich mieszkańców Gdyni, dokładając szczególnych starań, żeby przepytać jak największą grupę z wylosowanych osób. Wszystko po to, żeby zachować najwyższą jakość, a nasze wyniki były jak najbardziej rzetelne. Jeśli bowiem nasi ankieterzy przepytali by matkę z dziećmi, zamiast bizneswoman, która ciągle jest poza domem, wyniki byłyby zafałszowane - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia.

Okazuje się, że gdyńska komunikacja miejska jest oceniana dość wysoko. Mieszkańcy, w skali od 2 do 5, wystawili jej ogólną ocenę 4,18. Konduktorzy ocenieni zostali na 3,75. Zmniejszyła się też ilość najniższych ocen. Mieszkańcy nie wskazali też żadnego połączenia bezpośredniego ze swojej dzielnicy, które chcieliby mieć, a którego jeszcze nie ma. Coraz większym powodem wybierania komunikacji miejskiej zamiast samochodu staja się opłaty parkingowe. Pozycja nieobecna w wynikach dwa lata temu tym razem zajęła piąte miejsce wśród podawanych przez respondentów powodów.

Chcemy jeździć na czas i bez przesiadek

Mieszkańcy od ZKM oczekują trzech podstawowych rzeczy: bezpośredniości, punktualności i dostępności.

- Realizacja pierwszego z postulatów stanowi dla nas nie lada problem w kształtowaniu oferty komunikacyjnej. Oznacza ona bowiem, że nasi mieszkańcy nie są pozytywnie nastawieni do modelu komunikacji polegającego na tworzeniu węzłów przesiadkowych - mówi Marcin Gromadzki i dodaje. - Oczekuje się od nas utrzymywania wielu połączeń bezpośrednich z każdej dzielnicy, a to przekłada się na wyższe koszty komunikacji ponoszone przez samych pasażerów.

Według ZKM, drugi z postulatów, czyli punktualność, jest w dużej mierze spełniony. Przewoźnik wciąż poprawia rozkłady, by było w tym aspekcie jeszcze lepiej, ale nie wszystko da się natychmiast rozwiązać. Problemem są na przykład takie linie jak 128 czy 133, które poruszają się na liniach okrężnych z tylko jedną pętlą. Na nich opóźnienia kumulują się co jest bardzo dużym problemem dla mieszkańców.

- Rozpoczynamy prace nad zmianą układu komunikacyjnego Obłuża i Oksywia w taki sposób, aby każda z linii dwukierunkowo wykorzystywana przez pasażerów miała przynajmniej dwie pętle - tłumaczy Gromadzki.

Twoim zdaniem: Rzeczywiście komunikacja miejska w Gdyni jest tak dobra? Jak Ty ją oceniasz? Jak jest w Twoim mieście? W Gdańsku, Wejherowie? Dodaj komentarz pod tekstem

Czytaj też:

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

Kandydatki do Miss

Arka w końcu wygrywa

Miss Kaszub 2011


Miyavi w Gdańsku
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto