Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Trójmiasta chcą rowerów miejskich

Redakcja
Rowery miejskie w Gdańsku, a w przyszłości także w Gdyni i ...
Rowery miejskie w Gdańsku, a w przyszłości także w Gdyni i ... UMG
Rowery miejskie w Gdańsku, a w przyszłości także w Gdyni i Sopocie? Mieszkańcy są na tak.

Kilka dni temu okazało się, że jest spora szansa, że firma Nextbike stworzy w Gdańsku, a w przyszłości być może w całym Trójmieście, sieć rowerów miejskich. Miały one powstać już rok temu, ale ostatecznie spółce Trójmiejski Rower Miejski się to nie udało.

Mieszkańcy są na tak

Teraz, gdy pomysł wydaje się realny, postanowiliśmy zapytać samych mieszkańców Trójmiasta, co o tym myślą.

"Uważam, że powinni wprowadzić to w całym Trójmieście, wiele osób dojeżdżałoby na rowerze również przez Sopot i Gdynię i rozwiązanie byłoby znakomite, gdy można zostawić rower w punkcie w innym mieście i załatwiać swoje sprawy" - ocenia w komentarzu pod tekstem o rowerach Nextbike Czytelnik podpisujący się TG.

Podobnie zareagowali nasi fani na Facebooku, którym pomysł wprowadzenia rowerów miejskich bardzo mocno przypadł do gustu. Świadczą o tym nie tylko dziesiątki "lajków", ale także przychylne pomysłowe komentarze.

"Jest to jeden z najlepszych pomysłów na popularyzację jazdy rowerem w mieście" - pisze Karol. - "Jeżeli autobus się spóźnia, jest ładna pogoda, albo mamy do przejechania krótki dystans i chcemy zaoszczędzić, to sieć wypożyczalni jest idealnym miejscem. Wpisuję kod, wrzucam pieniądze (we Wrocławiu pierwsze 20 minut jazdy jest darmowe, godzina 2zł, a każda kolejna 4zł) i wyruszam ze Śródmieścia, po ok. 15 minutach jazdy (alternatywa podczas korków) dojeżdżam do GB i tam oddaję rower - dodaje. "

Są też wątpliwości

Internauci zauważają także, że pomysł ma sens i szansę na realizacje, jeśli będzie to prywatna inicjatywa, a nie pieniądze z budżetu miasta. Pojawiło się także kilka głosów na "nie".

"Ze względu na położenie miasta, zły pomysł, wyrzucanie kasy w błoto. Na czym miałby polegać plus tego, że można sobie na rowerze przejechać Wrzeszcz-Gdańsk? Samochody i tak będą jeździć. Chyba, że chodzi o zasponsorowanie rowerzystów z kasy miasta [ale tu lepiej chyba inwestować w ścieżki]. Pomysł ma sens np. w centrum Gdańska w połączeniu z zamknięciem ruchu. Oczywiście, jeśli ktoś sobie prywatnie chce taki biznes kręcić, to śmiało" - pisze Juliusz.

Kolejną rzeczą, na którą zwracają uwagę mieszkańcy Trójmiasta w sieci, to cena. Im tańsze byłoby korzystanie z rowerów, tym większą cieszyłyby się popularnością.

"W Barcelonie płaci się 44 euro rocznego abonamentu, żeby mieć kartę. Przejażdżki do 30 minut są za darmo, za kolejne 30 minut płaci się 70 centów, w ten sposób byłoby ok. Abonament nie jest zabójczy, a jednak rowery trzeba transportować, żeby ich nie brakło w najbardziej popularnych miejscach. Przy takim rozwiązaniu większość przejazdów można mieć za darmo, a karty po prostu gwarantują bezpieczeństwo rowerów" - tłumaczy Magda.

A Wy co myślicie o miejskich rowerach w Trójmieście? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach pod tekstem, a także na Facebooku!

Czytaj więcej o rowerze miejskim:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto