Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadzwyczajna sesja RMG w sprawie przejęcia Lotosu przez PKN Orlen [relacja, zdjęcia]

Ewelina Oleksy
Przyjęciem apelu do rządu i parlamentarzystów w sprawie przejęcia Grupy Lotos S.A. przez PKN Orlen S.A. zakończyła się nadzwyczajna Sesja Rady Miasta Gdańska, zwołana na wniosek radnych PO.

Godz. 13.40

Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS:

- Dziś mówimy o podpisaniu listu intencyjnego. Nie ma to związku z dochodami Gdańska. Dlatego dziś ten apel jest na wyrost, jest polityczny. Rada Miasta powinna ważyć takie apele, bo nie buduje to dobrego klimatu.

Więcej głosów w dyskusji nie ma. Czas na głosowanie.


Apel przyjęty. Za glosowało 18 radnych, 7 się wstrzymało, 2 osoby były przeciwne. Przewodniczący Oleszek kończy obrady sesji.

Godz. 13.30

Jerzy Milewski, PiS:
- Wszyscy dobrze życzymy temu przedsiębiorstwu, więc jedyne co pozytywnego możemy zrobić, to zażądać informacji. Może powinniśmy powołać jakiś zespół, który pozyskiwałby informacje w tej sprawie. To by było lepsze, zamiast mówienie "nie, bo nie".

Piotr Borawski, PO:

- Nie mogę słuchać tej hipokryzji radnego Milewskiego. Pytaliśmy ministra energii, otrzymaliśmy odpowiedź, że żadne prace nie są prowadzone. To kogo jeszcze mieliśmy prosić o informację?!

Milewski:
- Rozumiem, że teraz mamy się obrazić i o nic nie pytać. Może warto zapytać skutecznie.

Wojciech Błaszkowski, PO:
- Dla mnie działania PiS przypominają to, co robił PZPR. Jeżeli czegoś nie zrobimy, to wkrótce zbudzimy się w zupełnie innej rzeczywistości.

Godz. 13.10

Jerzy Milewski do Adamowicza:
-Trudno skomentować taką żółć, bo argumentów tu nie było w ogóle. Panie prezydencie, może jakieś ziółka?

Piotr Borawski, szef Klubu PO:
- Chciałbym, żeby na tej sali byli tylko radni Gdańska, a nie rzecznicy rządu. Tego od was oczekują mieszkańcy, przestańcie być rzecznikami rządu- mówi do radnych PiS.

Anna Wirska, radna PiS:
- Wysłuchaliśmy troski o Grupę Lotos, a ja bym chciała przypomnieć, że w 2010 r. kiedy premier Tusk ogłosił chęć sprzedaży większościowego pakietu udziałów Rosjanom, nie słyszałam tej troski i tego oburzenia! To jest zwykła hipokryzja co wy tutaj wyczyniacie dzisiaj.

Bogdan Oleszek, PO:
- Na tej sali zawsze protestowaliśmy przeciwko łączeniu Lotosu z Orlenem. Niezależnie od tego, kto rządził.

Piotr Walentynowicz, PiS:
- Kiedyś sam zbierałem podpisy przeciwko tej fuzji. Ale nie podpiszę się pod tym apelem, bo ma charakter polityczny, to jest element kampanii wyborczej.

Godz. 13.00

- Odrzucam insynuacje, jakoby strach nami kierował. Grzegorz Strzelczyk ma spotkanie służbowe w Warszawie, nie mógł tu być- mówi Koralewski.

Piotr Czauderna, PiS:
- Ta sprawa wymaga spokojnej, merytorycznej dyskusji, a nie politycznych apeli.Nie temu praca w samorządzie służy. Lotos od dawna jest zarządzany z Warszawy, z tego tytułu prezes Olechnowicz miał dwie luksusowe limuzyny służbowe. Jeżeli państwo tak bardzo bronią Lotosu przed państwem polskim, to czemu nie broniliście go przed państwem rosyjskim?

Jerzy Milewski, PiS:
- W gospodarce nic nie jest dane raz na zawsze. To przestrzeń, w której dzieją się rzeczy, które mają naturę żywych organizmów. Dziś działanie na zasadzie "nie, bo nie" byłoby działaniem nieodpowiedzialnym. Jeśli chcecie być wiarygodni, to powiedzcie, czy macie alternatywną propozycję strategii dla Lotosu. Wtedy mozna poważnie dyskutować. Inaczej jest to czyste poszukiwanie paliwa politycznego. Nie róbcie tego kosztem gospodarki Pomorza, ta gospodarka ucierpiała już dużo z waszych rąk. Na tej sali siedzi ojciec chrzestny złodziejskiej prywatyzacji. Wstydu nie macie!- zwraca się do polityków PO.

Adamowicz:
- Pan radny nazwał byłego ministra, obecnego eurodeputowanego złodziejem. To jest skandal! To, że wy w PiS i portalikach prawicowych siejecie zło, nienawiść, kłamstwo, antysemityzm, to nadal mało. Że musicie to robić także tu. Pan uprawia hipokryzję właściwą dla aktywistów PiS. Wy jesteście święci, pierwsi do ołtarza, ale pomówienia i kłamstwa łatwo wam wychodzą i ja sobie wypraszam. Niech pan może opowie, jak pan wykorzystuje znajomości partyjne, jak załatwił pan synowi pracę. Zagrał pan nisko. PiS przejdzie do historii polski, jako partia wyjątkowo brutalna. Przyjdzie czas zapłaty.

Godz. 12.50

Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS:
- Pan Adamowicz był łaskaw obrzucić nas stekiem obelg na wstępie. To spotkanie jest spotkaniem partyjnym PO, tak się czuję. Przypominam panu Adamowiczowi, że został prezydentem, bo znał właściwe osoby kiedyś. Przypomnę, że pan marszałek Struk łączył szpitale tak jak chciał, a nie jak chciała opozycja. Ten CIT, który wpłynął do miasta w wysokości 22 mln zł to równowartość 4 portali propagandowych Pawła Adamowicza, no więc nie jest to chyba taka wielka kwota.

Na pewno wygodnie jest samorządowcom pozyskiwać środki od spółek, ale często jest tak, że samorząd nie może przedsięwziąć większej inwestycji bez środków centralnych. Zdajemy sobie sprawę, że decyzje zapadające na poziomie właściciela akcji są poza naszym zasięgiem jako radnych. Jest wysoce niestosowna forma takiego apelu dla nas jako radnych, by zwracać się do rządu by nie robić nic z Lotosem. Spółka musi się rozwijać, na dziś wiemy, że zachowuje odrębność prawną. Analizy, które będą przeprowadzane w obu spółkach na pewno będą ogólnodostępne, jest transparentność w tym temacie.
Dziś musimy sobie zdawać sprawę, że jeśli dzięki tym zmianom wzrosną zyski, to i wzrosną podatki. Będzie więc zysk ekonomiczny. Wszyscy powinniśmy się cieszyć, że do Gdańska i województwa trafiają podatki i że będą trafiać dalej. Apel PO przerasta kompetencje Rady Miasta i staje się apelem politycznym. Ma jednostronną wymowę.

Paweł Adamowicz:
- Ja panu współczuję, bo pan jest sam. Radny Grzegorz Strzelczyk członek grupy Lotos nie przyszedł, boi się. Rozumiem po ludzku ten dyskomfort, zostaliście przez swoich wystawieni. Nikt nie wysłał nawet pół wiceministra PiS, żeby się tłumaczył.

Godz. 12.40

Poseł Tadeusz Aziewicz:
- Dokonuje się zamach na fundamentalne dla pomorskiej gospodarki przedsiębiorstwo.To jest decyzja na pokolenia, nie dajmy się zwieść obietnicom, że będą tu płacone podatki. Po to się konsoliduje, żeby obniżać koszty. Za chwilę rząd wyciągnie ręce po koncern Energa.

Posłanka Małgorzata Chmiel:
- Zgadzam się, że jest to fundamentalny moment dla całego Pomorza. Dziwi mnie hipokryzja posłów PiS, którzy niedawno jeszcze zarzekali się, jak to będą wspierać wszystkie przedsiębiorstwa pomorskie. Pan Śniadek, pan Smoliński, każdy z nich w czasie kampanii był za tym, żeby chronić Lotos. Dlatego będziemy protestować i zabiegać o zmianę decyzji. To jest na razie list intencyjny. Zdziwione są też związki zawodowe Lotosu, nikt z nimi nie rozmawiał. Zabrali nam na Pomorzu S6, pieniądze na obwodnicę metropolitalną, teraz zabierają Lotos. To kolejny krok, żeby uderzać w Pomorze, dlatego, że PiS nie ma tu poparcia. To taka kara. Apelujemy do rządu, by się jeszcze zastanowił, bo nie tak rząd powinien działać.

Godz. 12.20

Marszałek Mieczysław Struk:
- W ubiegłym roku, w październiku, zostało przyjęte stanowisko Sejmiku, w którym radni województwa wszyscy jak jeden mąż, a więc także ci z PiS, protestowali przeciwko łączeniu Grupy Lotos z Orlenem. Radni potrafili się wtedy wznieść ponad interesy partyjne. Zauważyć, że nie ma żadnych przesłanek, także ekonomicznych, co do tego, by łączyć.

Co się stało przez ostatnie 2 miesiące, że podpisywany jest pierwszy dokument w tej sprawie? Dla woj.pomorskiego uszczuplenie budżetu z tytułu fuzji może sięgnąć kwoty nawet 39 mln zł. To kwota podatku za 2017 r. Nic dziwnego, że są w tej chwili obawy. Decyzje o rozwoju firmy nie będą podejmowane w Gdańsku, tylko w Płocku, a pewnie w Warszawie. Przełoży się to na zmniejszenie ilości miejsc pracy na Pomorzu, bo okaże się, że niektóre spółki podlegające pod Lotos będą już zbędne.

Grupa Lotos to dziedzictwo 40 lat, praca tysięcy ludzi nad budową marki. Pozbawienie jej niezależności może doprowadzić do marginalizacji gospodarczej Pomorza. Przyjdzie taki moment, kiedy przestaniecie być posłami, ale nadal będziecie mieszkańcami Pomorza, dlatego apeluję: bądźcie lojalni wobec swojego regionu.

Senator Sławomir Rybicki:
- Na naszych oczach dzieje się historia. Myślę, że tak kluczową decyzję, będziecie podejmować w zgodzie z własnym sumieniem, a nie kalkulacji politycznych - zwraca się do parlamentarzystów PiS. - Lotos to przedsiębiorstwo, które weszło w krwioobieg Pomorza. Chciałoby się parafrazować klasyka: nie przenoście nam Lotosu do Płocka, czy Warszawy, bo to będzie zła zmiana. Wysyłam formę protestu do premiera. Mam nadzieję, że podpiszą go także parlamentarzyści z PiS.

Europoseł Janusz Lewandowski:
- Wracają nostalgiczne wspomnienia z czasów studenckich. Powracająca melodia. Argumenty ekonomiczne są zupełnie niewiarygodne w odniesieniu do rządu, który nie kłania się prawom ekonomii. Zastąpił prawdziwych menadżerów ludźmi, którzy wykonują polityczne polecenia.

Czytaj także:Fuzja Grupy Lotos i PKN Orlen. Europoseł Lewandowski o Lotosie: „To perła Pomorza. Zamiar przejęcia go przez Orlen ma charakter polityczny

Godz. 12.15

Przewodniczący Bogdan Oleszek udziela głosu prezydentowi Gdańska.
Paweł Adamowicz: - Dlaczego dziś Rada się zebrała w trybie nadzwyczajnym? Dlaczego radni, parlamentarzyści chcą dyskutować o sprawie grupy Lotos? Bo to sprawa bardzo ważna i istotna. Źródłem bogactwa, spokoju rozwoju jest praca ludzka, przedsiębiorczość. Im więcej firm, tym dany region jest bogatszy. Poprzez to jest więcej pieniędzy na edukację. Tylko w ubiegłym roku grupa Lotos wpłaciła 22 mln zł z tytułu podatków do budżetu. Można za to wybudować 5 żłobków, to tyle ile rocznie wydajemy na inwestycje w oświacie.

Nie może nas dziwić, że radni PO, posłowie, senatorowie, eurodeputowani dziś znaleźli czas, by spotkać się i radzić, co możemy zrobić by ratować Lotos. Smuci nas, że na tej sali nie dostrzegam posłów PiS. Czy nie interesują się Gdańskiem, Pomorzem, czy mają gdzieś Lotos i jego przyszłość? Czy dziś nie przyszli, bo chowają się jak struś i nie mają odwagi spojrzeć w oczy gdańszczanom?

Jeszcze niedawno szef PiS na Pomorzu pan poseł Śniadek był przeciwny. Dziś, zmienił zdanie. Dlaczego? Chcemy się dowiedzieć! Jest dziwne, że historia się powtarza. Jest niebywałym kuriozum, że PiS idzie drogą postkomunistów. Pamiętamy dobrze, jak za rządów Leszka Millera pojawił się pomysł połączenia Lotosu z Orlenem. Wtedy radni stanęli w obronie, tak jak my dziś.

Dlaczego PiS w 2018 r. odgrzewa na nowo pomysł SLD? Jaki jest związek między prezesem Obajtkiem z pomysłami SLD? Zadajmy publicznie te pytania. Dziś musimy bronić suwerenności gospodarczej Gdańska i Pomorza. To sprawa być albo nie być naszej gospodarczej przyszłości. Nie możemy pozwolić, by Lotos stał się folwarkiem niekompetentnych prezesów grupy Orlen z panem Obajtkiem na czele. On nie ma żadnych kompetencji. PiS jest partia antygdańską i antypomorską - mówi Adamowicz.

Prezydent Gdańska i pomorski marszałek piszą do premiera w obronie Lotosu

Godz. 12.05
Na obrady przyszli m.in. posłowie Małgorzata Chmiel, Ewa Lieder i Tadeusz Aziewicz, wicemarszałek senatu Bogdan Borusewicz, marszałek województwa Mieczysław Struk oraz europoseł Jarosław Wałęsa. Są też przedstawiciele związków zawodowych Grupy Lotos.

Przewodniczący Klubu PO Piotr Borawski referuje treść apelu.
- Po raz drugi Rada Miasta na wniosek radnych PO zajmuje się tematem tej fuzji. Poprzednio na sesji październikowej, wtedy też pan minister energii zapowiedział, że ministerstwo nie prowadzi żadnych analiz dotyczących połączenia. W związku z tym wypada zapytać, czy to zwykłe kłamstwo urzędnicze, czy po prostu fuzja przeprowadzona bez żadnych analiz. Ale to pozostawiam osądowi wyborców - mówi Borawski. I odczytuje apel ( poniżej zamieszczamy jego treść).

Wcześniej pisaliśmy...
Podobny apel, sprzeciwiający się fuzji Lotosu z Orlenem, Rada Miasta Gdańska przyjęła w październiku ubiegłego roku, po wypowiedziach wiceministra Smolińskiego.

- Wiceminister Energii w odpowiedzi na nasze stanowisko przesłał w dniu 22 grudnia do Rady Miasta informację, że żadne analizy dotyczące połączenia nie są prowadzone. Zaledwie 2 miesiące później podpisany zostaje list intencyjny w tej sprawie- wskazuje Piotr Borawski, szef Klubu PO.
- Czy rząd kłamał od początku w tej sprawie czy połączenie dwóch największych polskich firm prowadzone jest rzeczywiście “na kolanie”, bez żadnych analiz ekonomiczno-gospodarczych? - pyta.

Poniżej treść apelu, jaki zostanie dziś przyjęty:

"Rada Miasta Gdańska wyraża zdecydowany sprzeciw decyzji o przejęciu Grupy Lotos S.A. przez PKN Orlen S.A. wyrażonej listem intencyjnym podpisanym przez Ministerstwo Energii i PKN Orlen w tej sprawie i apeluje o wstrzymanie wszelkich prac i decyzji zmierzających w tym kierunku.
Podkreślamy, że Grupa Lotos S.A. ma strategiczne znaczenie dla rozwoju gospodarczego Gdańska i województwa pomorskiego, w związku z czym Rada Miasta Gdańska apeluje do Rządu RP o utrzymanie samodzielności spółek Grupy Lotos z siedzibą w Gdańsku. Połączenie Grupy Lotos S.A. z PKN Orlen S.A. może negatywnie wpłynąć na inwestycje planowane przez gdańską Spółkę.
Rada Miasta Gdańska dostrzega również znaczącą aktywność spółki oraz spółek z grupy kapitałowej Grupy Lotos S.A. w obszarze działań społecznych oraz mecenat kultury i sportu na terenie województwa pomorskiego. Kolosalne znaczenie dla gospodarki Pomorza ma szeroki zakres kooperacji Grupy Lotos S.A. z wieloma gdańskimi i pomorskimi firmami, w tym outsourcing usług, co w znacznym stopniu przyczynia się do wzrostu gospodarczego miasta i województwa.
Co do zasady Rada Miasta Gdańska z niepokojem traktuje wszelkie tendencje do centralizacji życia gospodarczego w Polsce, nie służące zdaniem Rady realizacji zasady zrównoważonego rozwoju całego kraju.
Mając na uwadze powyższe, Rada Miasta Gdańska zwraca się do parlamentarzystów Pomorza o wsparcie tej niniejszego apelu."

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto