Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niszczeje zabytkowy fort Szaniec Mewi [zdjęcia]

Redakcja
Z terenu zabytkowej fortyfikacji skradziono pancerne drzwi ze strzelnicami, metalowe nadproża oraz drzwi od redity - głównego budynku fortu. Przy okazji zdewastowano mury schronów oraz mur stanowiska ogniowego moździerzy.

Przy Zakręcie 5 Gwizdków w Gdańsku przed Westerplatte znajdują się zabytkowe relikty pruskiego fortu Mewi Szaniec (niem. Möwenschanze). Jest to dzieło fortyfikacyjne wzniesione w latach 1844-46 i 1874-76 przez Prusaków na miejscu wcześniejszego (niezachowanego) obiektu z epoki napoleońskiej.

Kliknij w zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie galerii:

Niedawno przy redicie skradziono forteczną kratę ogradzającą fort. Po zawiadomieniu przez członka Społecznego Muzeum Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte Romualda Szymańskiego Pomorskiego Konserwatora Zabytków o przestępstwie i zgłoszeniu kradzieży specjalnie z Warszawy przyjechała pani wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego ocenić straty i podjąć stosowne decyzje.

Miało nastąpić wyłonienie dzierżawcy i opiekuna terenu. To jednak nie nastąpiło i na tym się wszystko skończyło a pozbawiony ogrodzenia fort nadal rozkradają i dewastują nieznani sprawcy przy użyciu ciężkiego sprzętu, pił i palników. Dziwne,że nikt tego nie słyszy i nie widzi zza metalowego płotu za którym znajduje się pilnie chroniona baza nawigacyjna Rady Portu.

Jedyną "troską" o fort jest wmurowanie oczywiście bez zgody konserwatora zabytków metalowego repera w ścianę redity. W miejscu zabytkowego Mewiego Szańca planuje się od wielu lat poszerzenie toru wodnego i wybudowanie nabrzeża dla tankowców i bazy paliwowej. Ma to zapewne związek z tym,że teren fortu jest w takim stanie. Prace nad kartą zabytku utknęły w 1999 roku i tylko dzięki działaniom poprzedniego konserwatora zabytków Mariana Kwapińskiego obiekt stoi do dzisiaj.

Do ukradzenia niewiele już pozostało. Oby czasem fort nie podzielił losu zajezdni tramwajowej w Oliwie, która po całkowitym rozkradaniu była kilkukrotnie podpalana aby przyśpieszy proces dewastacji i wymusić na konserwatorze pozwolenie na rozbiórkę. Na całe szczęście podpalenia nie spowodowały wydania takiej decyzji i obiekt na razie uratowano.

Dobrze by było gdyby Mewi Szaniec uratowano, zagospodarowano na cele muzealne i turyści mogliby go zwiedzać i podziwiać a nie dziwić się, że rośnie tam las samosiejek i chaszczy, który powodów do dumy i chwały włodarzom miasta Gdańsk nie przynosi a wystawia im negatywna laurkę.

Mimo że teren ma właściciela i jest pod ochroną służb konserwatorskich, notorycznie jest dewastowany i okradany z wszelkich metalowych cennych elementów a ostatnio dewastuje się i kradnie nawet drewniane okna i drzwi.

Majdan fortu, schrony, remiza i stanowiska ogniowe 210 mm moździerzy zarastają samosiejkami drzew iglastych i liściastych, które uszkadzają zabytkową strukturę tych obiektów. Gospodarz terenu kompletnie z tym nic nie robi przyczyniając się do dalszej destrukcji zabytku.

Na Mewim Szańcu 7 września 1939 roku podpisano kapitulacje polskiej składnicy i tutaj trafili po raz pierwszy polscy jeńcy z bohaterskiej załogi. Po II wojnie światowej teren teren Mewiego Szańca znalazł się pod zarządem Portu, Na jego cześci utworzono bazę nawigacyjną Rady Portu,która oddzielono od pozostałej ogrodzonej metalowym ogrodzeniem. Cały fort został wpisany do gminnego rejestru zabytków i podlega prawnej ochronie Pomorskiego Konserwatora Zabytków.

31 sierpnia 2009 roku na majdanie fortu w obecności ostatniego (wtedy jeszcze żyjacego) obrońcy Westerplatte z 1939 roku majora Skowrona, wojskowych pocztów sztandarowych, duchowieństwa, przedstawicieli organizacji żołnierskich, kombatanckich rekonstruktorów, delegacji z Kielc i mieszkańców Gdańska podpisano akt erekcyjny Społecznego Muzeum Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, które miało tu powstać. Niestety zmiana rządów przekreśliła te plany.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto