- Znajomy przesłał mi przez internet tekst ostrzeżenia o metodzie stosowanej przez włamywaczy. Rozsyłał go także do innych osób, a ja również przekazałam go dalej - tłumaczy pani Iwona, mieszkanka Poznania. Zadzwoniła do redakcji „Głosu”, żeby poinformować, że w Poznaniu mogą działać oszuści działający „na breloczek”. W treści przesyłanego ostrzeżenia czytamy, że „polska policja ostrzega przed niebezpiecznymi breloczkami”.
Mają być one rozdawane na parkingach i stacjach benzynowych, jako darmowy upominek. W środku znajduje się chip, który pozwala namierzyć naszą pozycję ewentualnym włamywaczom i upewnić ich, że np. wyszliśmy z domu.
- Metoda „na breloczek” faktycznie funkcjonuje, ale w ostatnim czasie nie otrzymaliśmy w Poznaniu podobnych zgłoszeń. Były za to na Pomorzu i na Śląsku, więc to może być powodem przesyłanych ostrzeżeń - tłumaczy Marta Mróz z zespołu prasowego poznańskiej policji.
Zobacz też: "Potrzebna krew B Rh-. Kontakt Marzena Czyż". To fałszywy łańcuszek, nie dajcie się nabrać!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?