- Jeszcze w czerwcu planujemy rozpocząć prace koncepcyjne i analityczne nad kształtem nowych zasad reklamowych - zapowiada Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W momencie przystąpienia do sporządzania uchwały chcemy mieć już gotowe propozycje do przedstawienia radzie i mieszkańcom w konsultacjach społecznych.
Pomorska Kolej Metropolitalna. Pierwszy pociąg od strony Wrzeszcza wjechał na tory [ZDJĘCIA, WIDEO]
Ustawa krajobrazowa, która w najbliższych latach ma położyć kres reklamowej samowolce w polskich miastach, została podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w połowie maja. Dzięki niej gminy mają możliwość wprowadzania własnych kodeksów reklamowych, będą mogły również nakładać kary za wystawianie na widok nielegalnych nośników.
Niezależnie od wejścia w życie nowych regulaminów władze Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zapowiadają już, że nowo wybudowane obiekty wolne będą od wielkoformatowych nośników reklamowych.
- Nie po to wybudowaliśmy obiekty, żeby teraz niszczyć ich estetykę poprzez wpuszczanie reklam - mówi Krzysztof Rudziński, prezes PKM SA.
Obawy dotyczą głównie przystanków i konstrukcji inżynieryjnych, takich jak wiadukt nad ul. Słowackiego. Efektowna przeprawa nad ruchliwą drogą wrosła już w krajobraz Niedźwiednika, a niektórzy widzą w nim już nową bramę Gdańska.
- Przy kolorowych iluminacjach prezentuje się bardzo spektakularnie, szkoda byłoby więc, gdyby trzeba było zniszczyć to dobre wrażenie płachtami reklamowymi - pisze w liście do naszej redakcji pan Marek, mieszkaniec Niedźwiednika.
Przedstawiciele PKM zapewniają, że nośniki reklamowe, które pojawią się w okolicach przystanków, nie będą burzyć dobrze wyważonej estetyki nowych obiektów.
- Przed reklamami w tak atrakcyjnych lokalizacjach jak przystanki PKM nie da się uciec, ale chcemy, aby były one wyeksponowane w naszej przestrzeni w sposób uporządkowany i niezakłócający podstawowego przeznaczenia przystanków kolejowych - zapewnia Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM SA. - Dlatego wszelkiego rodzaju nośniki reklamowe będą mogły się pojawić wyłącznie w ściśle wydzielonych przez nas miejscach na terenie linii. Planujemy też kilka niestandardowych działań komercyjnych w naszej przestrzeni, ale o tym będziemy mogli mówić dopiero, gdy związane z tym pomysły nabiorą realnego kształtu - dodaje.
Budzące irytację mieszkańców reklamy wielkoforma-towe mają w najbliższych latach zniknąć z "czoła" hali Olivia. Zasłużony obiekt, którego bezcenna wartość architektoniczna od lat jest trwoniona przez potężne nośniki reklamowe, w przyszłym roku przejdzie gruntowny remont. Po jego zakończeniu odnowiona elewacja nie będzie już zasłaniana przez wielkie płachty. Tak przynajmniej zapewniają władze hali.
- Remont jest już uzgodniony z wojewódzkim konserwatorem zabytków i rozpocznie się w przyszłym roku. Jesienią prace powinny być zakończone - mówi Marek Kostecki, dyrektor klubu Stoczniowiec, który zarządza obiektem. - Modernizacja obejmie głównie elewację i szyby boczne. Pewne formy reklam oczywiście pozostaną, jednak będą miały znacznie mniejszy zakres niż teraz. Dziś elewacja jest jeszcze brudna i zaniedbana, więc zasłonięcie jej reklamami wpływa nawet korzystnie. Po remoncie obiekt ma prezentować się okazale i dobrze komponować się ze swoim otoczeniem.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?