Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy-stary Sfinks pod skrzydłami Możdżera

Redakcja
Za rok legendarny sopocki Sfinks otrzyma nowe oblicze. Nie tylko wizualnie, lecz przede wszystkim programowo.

Obecnie trwa gruntowny remont legendarnego Sfinksa. Po dziewiętnastu latach funkcjonowania, klub czekają spore zmiany. Architekci przebudują antresolę, która zostanie zwrócona w druga stronę. Po przeciwnej będzie scena. Dzięki tym zabiegom lepsza będzie akustyka i funkcjonalność tego miejsca.

Sfinks dla wszystkich

Jednak najważniejsze zmiany nastąpią w programie klubu, który będzie odtąd miejscem nie tylko imprez.

- To co dotąd traktowaliśmy jako muzykę stricte klubową zmieni nieco swoje oblicze - zapowiada Robert Florczak, jeden z animatorów Sfinksa.

O nową ofertę programową klubu zadba Leszek Możdżer, wybitny pianista, kompozytor i producent muzyczny. Jego zdaniem Sfinks, w którym sam wielokrotnie bywał, może pełnić role nie tylko rozrywkową, ale i społeczną.

- Tu się wychowałem i bardzo wiele zawdzięczam Sfinksowi - zdradza z uśmiechem na twarzy Możdżer. - Chcemy stworzyć przede wszystkim takie miejsce, gdzie artyści mogliby się spotykać także za dnia.

Klub dla dzieci

Ale to nie wszystko. W tym miejscu pojawić się mają zajęcia dla dzieci, wówczas najmłodsi spędzaliby w Sfinksie czas także za dnia.

Ponadto planowane będą seanse filmowe oraz teatralne.

- Chcemy by Sfinks był otwarty na każdą ciekawą inicjatywę kulturalną - kontynuuje Możdżer. - Chcielibyśmy również zaangażować trójmiejskich artystów do współtworzenia nowego miejsca, by każdy mógł tu wpaść i coś tworzyć.

Oczywiście nie zabraknie też stałych punktów programu, czyli imprez i koncertów. W tym miejscu swoje koncerty zagrały przecież takie znane zagraniczne marki, jak Roisin Murphy, Max Tundra czy Ladytron. Po starcie "nowego" Sfinksa i takich wydarzeń nie powinno zabraknąć.

Remont ruszy w połowie 2011 roku, a wcześniej odbędzie się kilka imprez pożegnalnych.

- Miastu bardzo zależy na przywróceniu blasku Sfinksa, to przecież legenda - podkreśla Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu.

Komentarz Macieja Trojanowicza

Trzeba przyznać, że perspektywy rozciągające się przed tym klubem są bardzo szerokie, zaś ambicje osób za to odpowiedzialnych - bardzo wysokie. Przy wsparciu miasta projekt ma spore szanse powodzenia. Czy za rok Sfinks stanie się kulturalnym centrum Sopotu i Trójmiasta? Niewykluczone.

Czytaj codziennie: MMTrojmiasto.pl/Wiadomości

MMTrojmiasto.pl to portal dziennikarstwa obywatelskiego. Napisz tekst, opublikuj fotoreportaż i weź udział w konkursie "Tym żyje miasto". Co miesiąc do wygrania 200 zł za artykuł miesiąca, 200 zł za materiał multimedialny miesiąca oraz 100 zł za inną aktywność w MMTrojmiasto.pl! Dowiedz się więcej o konkursie dziennikarstwa obywatelskiego: Tym żyje miasto »

Nasza akcja: Ale obciach! | PGE Arena Gdańsk | Przewodnik
po Pomorzu
| Piłkarska Ekstraklasa | Praca Trójmiasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto