Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od 1.04 nowa segregacja odpadów w Gdańsku: co się zmieni? Jak będziemy je sortować? Sprawdźcie, jak będzie to wyglądało!

Ewelina Oleksy
Przemysław Świderski
Gdańsk już za dwa tygodnie wprowadza nowy, poszerzony system segregacji śmieci. Wszystko po to, by zwiększyć ilość odzyskiwanych surowców wtórnych. W środę na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach opowiadano o tym, co się zmieni.

Dziś w Gdańsku obowiązkowo segregujemy śmieci na mokre, suche i szkło. Od 1 kwietnia, czyli za dwa tygodnie, to się zmieni. W śmietnikach obowiązywać będzie segregowanie do 5 pojemników: bio (dotychczasowe mokre), szkło, metale i tworzywa sztuczne, papier oraz odpady resztkowe, czyli wszystko to, co nie pasuje do pozostałych kategorii. Jak podkreślają urzędnicy, wcale nie oznacza to, że w domach będziemy musieli mieć aż pięć koszy na śmieci. Mogą pozostać trzy, jak dotychczas.

- Z tą różnicą, że w jednym będziemy gromadzić „bio”, w drugim „resztkowe”, a do trzeciego proponujemy zbierać razem wszystkie surowce wtórne, które wyrzucimy do właściwych pojemników dopiero przy osiedlowej wiacie. Gazeta, puszka czy butelka to z reguły odpady czyste, które sprawnie i bez zabrudzenia możemy rozdzielić w altanie - wyjaśnia Sławomir Kiszkurno, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Zmiany, które wchodzą w życie 1 kwietnia, to obowiązek nałożony ustawą. Wszystko po to, by Polska zwiększyła poziomy odzysku surowców wtórnych.

- Przepisy unijne obligują wszystkie polskie gminy, by do roku 2020 odzysk surowców łącznie wyniósł przynajmniej połowę całej masy odpadów. Obecnie w Gdańsku ten poziom wynosi około 30 proc., więc jest jeszcze sporo do zrobienia w tym zakresie - mówi Maciej Jakubek, członek zarządu ds. technicznych ZU w Szadółkach.

Władze ZU zaprezentowały w środę pracę sortowni, podkreślając, że uzupełnia się ona z pracą gdańszczan w zakresie segregacji.

- Wszyscy pracujemy na ten ostateczny wynik. Ilość odzyskanych, niemarnujących się surowców wtórnych to zawsze efekt uzupełniającego się wysiłku mieszkańców i sortowni. Warto podkreślić, że sortownia nie jest w stanie zastąpić segregacji „u źródła”, czyli przez mieszkańców. Wykonuje jednak inne bardzo ważne zadania, aby cały ten system miał sens. Podam przykład. Mieszkańcy wysegregowują tworzywa sztuczne. Gdy trafią do zakładu, dzielimy je dalej na: plastik bezbarwny, zielony, niebieski, folie cienkie oddzielamy od grubych, tetrapaki, czyli kartony po mleku i sokach, osobną kategorią jest też plastik po chemii gospodarczej. Dopiero tak przygotowany surowiec można przekazać do recyklingu - wyjaśnia Maciej Jakubek.

Gdańscy urzędnicy zapewniają, że posegregowane przez mieszkańców odpady nie są mieszane w śmieciarkach, bo taka opinia często się pojawia.

- To przecież byłoby kompletnie bez sensu. Bywa, że widzimy ten sam pojazd, nawet tę samą załogę, która robi dwa kursy w dane miejsce. Za każdym razem będzie ona odbierać inny rodzaj surowca, a obserwacja może zdawać się inna, że odbierane jest wszystko razem. Czasem okazuje się też, że w pojemniku nie ma niestety wysegregowanych surowców, tylko są odpady zmieszane. Wtedy może powstać wrażenie, że zawartość tego pojemnika trafia do niewłaściwej śmieciarki, a tak nie jest - tłumaczy Sławomir Kiszkurno.

Obecnie trwa w Gdańsku rozwożenie nowych pojemników na surowce. Są zaklejone taśmą z informacją, by nie używać ich przed 1 kwietnia. Miasto prowadzi też kampanię informacyjną na temat nowego systemu segregacji śmieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Od 1.04 nowa segregacja odpadów w Gdańsku: co się zmieni? Jak będziemy je sortować? Sprawdźcie, jak będzie to wyglądało! - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto