Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogniska na plaży? Nie mam nic przeciwko - mówi minister. Zawsze jest jednak jakieś "ale"

Ewa Andruszkiewicz
Rozbudzone emocje studzą przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni, sprawujący nad plażami właściwą pieczę. Jak tłumaczą, zmienić ma się jedynie zapis przepisów, a same przepisy... już nie. Ci, którzy będą chcieli posiedzieć przy ognisku bez groźby otrzymania mandatu, wciąż będą musieli wystąpić o pozwolenie.
Rozbudzone emocje studzą przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni, sprawujący nad plażami właściwą pieczę. Jak tłumaczą, zmienić ma się jedynie zapis przepisów, a same przepisy... już nie. Ci, którzy będą chcieli posiedzieć przy ognisku bez groźby otrzymania mandatu, wciąż będą musieli wystąpić o pozwolenie. Karolina Misztal/archiwum DB
Zmianę przepisów popierają miłośnicy imprez pod chmurką, a także sam minister gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej. Emocje studzi natomiast Urząd Morski w Gdyni.

Dziś nielegalne wzniecenie ogniska na plaży może kosztować nas od 50 do nawet 500 zł. Po entuzjastycznej postawie ministra Gróbarczyka podczas zeszłotygodniowego spotkania z rybakami w Ustce, w mediach pojawiły się spekulacje, że już wkrótce kara ta zostanie zniesiona, a na urządzenie paleniska nie będzie potrzebna niczyja zgoda.

Jako „stary harcerz” nie mam nic przeciwko ogniskom na plaży. Wprawdzie są kraje, gdzie jest to całkowicie zakazane, ale w Polsce wcale tak być nie musi. Oczywiście musi się to odbywać w sposób bezpieczny - tymi słowami minister gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk rozpalił wśród Pomorzan nadzieję na rychłą zmianę obowiązujących przepisów.

Z takiego obrotu sprawy ucieszyliby się z pewnością nie tylko amatorzy imprez pod chmurką, ale także mundurowi, którzy każdego sezonu przeprowadzają w związku z nielegalnymi ogniskami nawet po kilkaset interwencji.

- Już od lat współpracujemy w tej kwestii z Urzędem Morskim i w dzielnicach w pasie nadmorskim, jak na przykład Wyspa Sobieszewska, Stogi czy Brzeźno, ustawiamy w lecie wspólne patrole. Duża część mandatów dotyczy niszczenia umocnień brzegowych. Ci, którzy decydują się na rozpalenie ognia, muszą skądś pozyskać paliwo. Często osoby te nie mają ze sobą swojego opału, tylko korzystają z roślinności wydmowej. Tu mamy już do czynienia z poważnym wykroczeniem, za które zapłacić możemy nawet do 1000 zł grzywny - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Nie mamy nic przeciwko ogniskom, ale apelujemy o zachowanie przy tym zasad bezpieczeństwa, porządku, ładu i kultury.

Rozbudzone emocje studzą przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni, sprawujący nad plażami właściwą pieczę. Jak tłumaczą, zmienić ma się jedynie zapis przepisów, a same przepisy... już nie. Ci, którzy będą chcieli posiedzieć przy ognisku bez groźby otrzymania mandatu, wciąż będą musieli wystąpić o pozwolenie.

- Nowelizacja ustawy o obszarach morskich weszła w życie w październiku zeszłego roku. Pojawił się w niej następujący zapis: kto rozpala ogniska na plaży, podlega karze. Takie sformułowanie dawało odbiorcom do zrozumienia, że rozpalanie ognisk jest zabronione w ogóle. A to nie prawda. Ognisko można rozpalić, ale po uzyskaniu zgody od dyrektora Urzędu Morskiego - wyjaśnia Roman Kołodziejski, główny inspektor ochrony wybrzeża w gdyńskim Urzędzie Morskim. - O zgodę występowały do tej pory głównie większe organizacje, hotele, stowarzyszenia. Osoby prywatne także mogą się o nią starać. Dzięki temu, co proponuje minister Gróbarczyk, wszystko zostanie uporządkowane.

Przedstawiciele Urzędu Morskiego nie pozostawiają też żadnych złudzeń w kwestii mandatów. Kary za rozpalenie ogniska bez zgody dyrektora wciąż będą obowiązywać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto