Dopływ Kamiennego Potoku (po północnej stronie Grodziska) to jeden z przykładów "estetyzacji" miasta. Wylot jednego z Wąwozów Grodowych został przykryty kratą i zabetonowany. Dlaczego miasto zdecydowało się na taki krok?
Jak tłumaczą urzędnicy, infrastruktura potoku została zdewastowana i okradziona z części metalowych. Miasto musiało zabezpieczyć to miejsce.
- Brak krat oraz namuły i spływające z wąwozu części organiczne powodowały zatory w odpływie Potoku Bezimiennego, będącego dopływem Potoku Kamiennego - wyjaśnia Anna Dyksińska z Urzędu Miasta w Sopocie. - Powstały pod koniec września zator spowodował zalewanie terenu Grodziska oraz podtopienia terenów kortów. Wcześniej powstające zatory w tym miejscu wielokrotnie powodowały przelewanie się wody spływającej Wąwozem Grodowym i zalewanie ul. Haffhera w tym rejonie - dodaje.
Dodatkowo we wrześniu ubiegłego roku z powodu wichury w pobliżu wywróciło się drzewo, które spowodowało osunięcie gruntu. Pracownicy sopockiego magistratu usunęli zator i odbudowali brakujące części i elementy komory wlotowej.
- Zamontowano także kraty zatrzymujące unoszone przez wodę gałęzie, wrzucane do potoku butelki i spadające liści, przed wlotem umocniono skarpy rowu - dodaje Anna Dyksińska.
Prace jeszcze się nie zakończyły. Do wykonania pozostaje uporządkowanie skarp i zazielenienie ziemi zniszczonej podczas usuwania awarii.
Czytaj też:
Załóż konto w MM | dodawaj informacje | dodaj zdjęcia |
publikuj ciekawostki | dodaj wydarzenie |
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?