Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opłaty za śmieci w Gdańsku. Radni obniżą stawki za wywóz śmieci

Ewelina Oleksy
56 groszy od metra kwadratowego za śmieci sortowane i 72 grosze za niesortowane - to propozycja nowych, niższych stawek za wywóz śmieci w Gdańsku.

Właśnie trwa w tej sprawie posiedzenie radnych Klubu PO z wiceprezydentem Maciejem Lisickim.

-Nowa propozycja stawek za śmieci w Gdańsku: 56 gr za sortowane i 72 gr za niesortowane- informuje Piotr Borawski z PO, wiceprzewodniczący Komisji Polityki Gospodarczej i Morskiej.

Te, które radni uchwalili w lutym wynosiły - 66 groszy od metra kwadratowego mieszkania w przypadku segregacji śmieci i 88 groszy, w przypadku gdy wrzucamy wszystko do jednego kubła. Obniżka opłat uchwalona zostanie na sesji 22 kwietnia. Wtedy też zmienione zostaną zapisy uchwały śmieciowej dotyczące przedsiębiorców - restauratorzy, właściciele sklepów i instytucji będą płacić mniej, niż początkowo zakładano. Czyli nie od liczby miejsc w lokalu, a na podstawie zadeklarowanej przez nich ilości produkowanych śmieci.

Poprawki to efekt nacisku Klubu PO na wiceprezydenta Macieja Lisickiego.

W marcu, po otwarciu kopert w przetargach na wywóz odpadów okazało się bowiem, że oferty firm są o ok. 20 mln zł mniejsze, niż koszta szacowane przez miasto. W związku z tym radni dopytywali o obniżenie stawek uchwalonych w lutym na poziomie 66 groszy od m kw mieszkania za śmieci segregowane i 88 groszy za niesegregowane. Wtedy jednak Lisicki upierał się , że do "tematu należy podejść odpowiedzialnie" i podkreślał, że stawki pójdą w dół ale dopiero na przełomie 2013/2014 roku, "gdy okaże się jak będzie działał nowy system".

Co takiego się stało, że wiceprezydent "zmiękł" i zgodził się, by stawki obniżyć już teraz?

-Po prostu radnym bardzo zależało na tym, żeby tę zmianę przeprowadzić jeszcze przed lipcem, czyli wejściem w życie ustawy. Może kierowali się tym co zrobiła Gdynia, która też po przetargu stwierdziła, że jednak troszkę ceny stonuje. Rządzenie polega na współpracy między klubem a prezydentem. Skoro radni tego chcieli, a nie jest to decyzja, która miałaby rozwalić finanse miasta, to postanowiłem że będę na tak- tłumaczy Maciej Lisicki. - Co prawda przetarg nie jest jeszcze rozstrzygnięty, ale bez względu na to kto wygra, wiemy że pewna część puli, którą uwzględnialiśmy w dotychczasowej stawce, będzie tańsza o ok. 10 proc.- dodaje. Lisicki podkreśla też, że to, że uległ radnym, wcale nie oznacza, że zmienił zdanie.

- Nadal wolałbym wprowadzić zmianę stawek na koniec roku.Z punktu widzenia mieszkańców nic by się złego nie wydarzyło, jeśli chodzi o ich budżety domowe, dlatego że nie możemy pobrać więcej pieniędzy, niż wynosi koszt systemu.Więc być może teraz zapłaciliby troszeczkę więcej, ale później dostaliby do płacenia jeszcze mniej, niż uchwalimy to w kwietniu - wskazuje Lisicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto