Termin oddania PGE Areny do użytku upływa z końcem czerwca. W piątek, do 15.30 opinię w tej sprawie wyda straż pożarna. - W piątek oczekujemy pisemnej decyzji straży pożarnej - wyjaśnia Michał Fijałkowski, rzecznik spółki Biuro Inwestycji Gdańsk Euro 2012. - Dopiero w momencie wskazania faktycznych niedoróbek będziemy mieli jakikolwiek punkt odniesienia. Wówczas moglibyśmy zarzucić generalnemu wykonawcy, że nie zdążył ze wszystkim na czas.
PZPN potwierdza: Polska-Niemcy w Gdańsku!
Straż jest ostatnim podmiotem dokonującym odbiorów na gdańskiej arenie Euro 2012. Jej decyzja będzie więc kluczowa. Pismo z uzasadnieniem trafi najpierw do konsorcjum firm Hydrobudowa i Alpine Bau. Generalny wykonawca PGE Areny będzie miał możliwość odwołania.
Tomasz Czyż, rzecznik gdańskiej straży informuje, że obecnie trwają czynności sprawdzające i spisywanie protokołu. Na oficjalne stanowisko w tej sprawie czeka też Lechia-Operator. - Dopóki nie poznamy oficjalnego stanowiska straży uchylamy się od komentarzy w tej sprawie. Czekamy na decyzje wszystkich niezbędnych podmiotów i instytucji - tłumaczy Błażej Jenek prezes spółki.
Zdaniem strażaków PGE Arena to ciągle plac budowy
Za każdy dzień zwłoki z ostatecznym oddaniem PGE Areny do użytku Lechia-Operator może domagać się od miasta 10 tys. złotych. Z kolei generalnemu wykonawcy grożą kary w wysokości nawet 200 tys. złotych. - Obecnie żadnej procedury względem wykonawcy nie możemy uruchamiać - dodaje Michał Fijałkowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?