Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piwo jopejskie powstaje w Gdańsku [ZDJĘCIA, WIDEO]

wie
fot. Przemek Świderski
Browarnikiem Johannesa Herberga uczyniło bezrobocie. Piwowarstwo pokochał po 20 latach, wcześniej było robotą jak każda. Teraz chce przywrócić Gdańskowi smak piwa jopejskiego, które już w średniowieczu... przyprawiało zupy.

Piwo jopejskie to zapomniany dziś gdański specjał, produkowany już w średniowieczu. Podobno planujesz jego powrót w wielkim stylu?

Czekam tylko na pozwolenie używania pojemników do produkcji z Głównego Urzędu Miar. Kiedy tylko je otrzymamy, praca ruszy pełną parą. Przez mniej więcej 1,5 roku eksperymentowałem z różnymi ekstraktami i mikroorganizmami do procesu fermentacji. Nie chodzi tylko o fermentację alkoholową opartą na drożdżach, ale także trzy inne: opartą na laktobakcylach, pleśniową i aromatyczną. Nie będę mówił o szczegółach, bo ktoś mógłby wykorzystać moją recepturę, choć opracowanie jej zajęłoby mu około roku.

Ty recepturę już masz.

Tak, mam wszystko gotowe. W PG4 mamy już specjalne pomieszczenie do produkcji i tanki gotowe, by wypuszczać na rynek nawet 12 tysięcy litrów piwa jopejskiego rocznie. To tak, jakbyśmy w wyścigu stali na pole position - pierwszej i najwygodniejszej pozycji do startu.

Otworzyliście z końcem maja, ale wcześniej musiałeś już nawarzyć piwa. Nie byłoby restauracji z browarem bez piwa w kranach. Długo się przygotowywałeś?

To był spory problem, bo czekaliśmy na ostatnie pozwolenie - od straży pożarnej i nie wiedzieliśmy czy i kiedy je dostaniemy, a samo wypełnienie tanków piwem to jakieś 6 tygodni roboty.

W marcu postanowiliśmy zaryzykować i przygotowywać piwo, chociaż wiedzieliśmy, że możemy skończyć mając pełne kadzie piwa, które będziemy musieli wypić sami nie mogąc ich sprzedać.

Na szczęście się udało!

******************************************************************************************************

Browar PG4, mieszczący się w budynku obok dworca w Gdańsku Głównym serwuje cztery gatunki piwa. Nazwa Browaru PG4 pochodzi od nazwy ulicy, na której się znajduje - Podwale Grodzkie 4. Jest to odrestaurowany budynek obok dworca w Gdańsku Głównym.

Produkcją piwa zajmuje się Johannes Herberg - niemiecki piwowar - który mieszka w Gdańsku a pochodzi z niemieckiego miasta Żytawa. Na miejscu warzone są cztery gatunki piwa: irlandzkie, belgijskie witbier, popularny pils oraz piwo wędzone. Niedawno rozpoczęła się produkcja wspomnianego piwa jopejskiego.

W środku znajduje się instalacja browarnicza pozwalająca wytworzyć 250 tys. litrów piwa rocznie. W PG4 jest również 8 zbiorników fermentacyjno-leżakowych - cztery o pojemności 10hl oraz cztery o pojemności 20hl. Browar także posiada cztery zbiorniki wyszynkowe o pojemności 10hl każdy.

Browar i restauracja mieszczą się na dwóch kondygnacjach i oferują miejsce dla 320 osób. Na wyższych piętrach budynku powstał hotel. Jest tu około 40 pokoi i apartamentów oraz sala balowa.

Czytaj także: Rozmowa z browarnikiem Johannesem Herbergiem

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto