Planowany masowy odstrzał dzików budzi wiele wątpliwości. Sprawdzamy jaka jest sytuacja w naszych lasach

Planowany masowy odstrzał dzików budzi wiele wątpliwości. Sprawdzamy jaka jest sytuacja w naszych lasach
Od momentu nakazu odstrzałów sanitarnych, czyli od 2017 roku uśmiercono ponad 25 tysięcy dzików w całej Polsce. O masowym odstrzale zadecydowało rozporządzenie ministra środowiska, które wskazuje, że ostateczna liczba dzików na 1 kilometr kwadratowy ma wynosić 0,1.

Czytaj: 38 dzików może żyć. W Wielkopolskim Parku Narodowym wybitych zostanie 918 sztuk!

W styczniu kontynuowane mają być działania w celu redukcji pogłowia tych zwierząt. Dodatkowo Ministerstwo Środowiska chce, by myśliwi organizowali wielkoobszarowe polowania zbiorowe na dziki. Ma to być element walki z wirusem ASF (afrykańskiego pomoru świń to choroba, która nie jest groźna dla ludzi, jednak śmiertelna dla zwierząt.).

Jaka jest sytuacja w lasach na terenie Nadleśnictwa Gniezno, obejmujący lasy z powiatu gnieźnieńskiego oraz słupeckiego?

-Populacja dzików na terenie naszych lasów nie wymaga radykalnego zmniejszania, ponieważ w 2018 roku na terenie naszego nadleśnictwa zewidencjonowano 317 sztuk dzików, czyli ponad dwukrotnie mniej niż w 2017 roku - 670 sztuk. To pokłosie akcji prewencyjnej podjętej w sezonie 2017 -2018, związane z szerzącymi się zarażeniami ASF. Także ewentualne odstrzały sanitarne, które będą mieć miejsce, nie będą takie dramatyczne - informuje Karolina Fiutak-Łachowska z Nadleśnictwa Gniezno.

-Na terenie naszego nadleśnictwa nie odnotowano żadnego przypadku ASF, nie stwierdzono żadnego zarażenia, czy to u hodowców czy to u w lesie. Nadleśnictwo Gniezno takiego zgłoszenia nie otrzymało ,a na pewno taka informacja w bardzo krótkim czasie by do nas dotarła - dodaje pani Karolina.

Jakie działania zapobiegawcze podejmuje Nadleśnictwo Gniezno?

-Oprócz działań informacyjnych związanych z zagrożeniem ze strony ASF i instrukcji o postępowaniu w przypadku znalezienia padłego dzika, stosujemy proste zabezpieczenia np. polegające na tym, że wszystkie kosze na śmieci na parkingach i miejscach postoju leśnych są zabezpieczone specjalnymi klapkami, żeby zwierzęta nie roznosiły resztek pożywienia. Dodatkowo na każdym z takich miejsc mamy umieszczoną informację o zagrożeniu od ASF i sposobie, w jaki należy postępować, żeby zagrożenie przenoszenia choroby zmniejszyć. Pracownicy Służby Leśnej podczas wykonywania swoich obowiązków patrolują tereny leśne i mają obowiązek każdego padłego dzika, znalezionego na terenie leśnym zgłosić do nadleśnictwa i Powiatowego Lekarza Weterynarii oraz na koszt nadleśnictwa zutylizować i wyjaśnić przyczynę upadku tego zwierzęcia - tłumaczy nasza rozmówczyni.

Przypominamy, że za odstrzał lochy myśliwy dostanie około 500 złotych brutto, za samca 300-400 zł brutto. Tylko w 2018 roku z budżetu centralnego na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt, w tym na wypłacenie ryczałtu za odstrzał sanitarny dzików przewidziano kwotę ponad 292 milionów złotych.