18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po co nam gdańska metropolia?

(PEN)
Konkurencyjne lotniska, rozliczanie parlamentarzystów oraz sporo cierpkich słów pod adresem Gdyni - tak przebiegało spotkanie w Nordowym Molu Pawła Adamowicza z samorządowcami powiatu puckiego.

Prezydent namawiał przedstawicieli nadmorskich gmin, by nie wahali się przed akcesem do Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego. Samorządowcy nie powstrzymali się od tego, by nie wypomnieć, że stolica województwa nie zawsze pamięta o powiecie z północy.
- W piśmie od pana czytamy o idei współpracy, ale jej między Gdańskiem a nami nigdy nie było - wytykał Zygmunt Orzeł, przewodniczący Rady Miasta Władysławowa. - Metropolia ma być kolejną administracyjną "czapą" nad nami?
Adamowicz tłumaczył, że zasady będą równe dla wszystkich - bez względu na wielkość konkretnej gminy.

Samorządowcy z Kosakowa dopytywali o lotnisko w Babich Dołach. Adamowicz stanowczo podkreślał wiodącą rolę portu w Rębiechowie. - Nie ma sensu za publiczne pieniądze tworzyć konkurujących ze sobą lotnisk - argumentował. - To niedorzeczność.

Przewinął się też wątek energetyki atomowej.
- W większym gronie łatwiej można byłoby przedyskutować sprawę budowy jądrówki na Pomorzu - mówił Henryk Doering, wójt Krokowej. Zaznaczał jednak, że jego gmina do GOM nie przystąpi, gdy do struktur nie wejdą Gdynia czy Małe Trójmiasto Kaszubskie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto