Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po tragedii przy ujściu Wisły. To nie molo, bulwar ani miejsce na spacery - ostrzegają hydrolodzy

Ewa Andruszkiewicz
Konstrukcje te to obiekt hydrotechniczny, który nie jest przeznaczony do spacerów. Nie jest to ani molo, ani bulwar. Postawiliśmy tam znak zakazu wstępu, bo jest to tak naprawdę instalacja przeciwpowodziowa - tłumaczy Bogusław Pinkiewicz, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Konstrukcje te to obiekt hydrotechniczny, który nie jest przeznaczony do spacerów. Nie jest to ani molo, ani bulwar. Postawiliśmy tam znak zakazu wstępu, bo jest to tak naprawdę instalacja przeciwpowodziowa - tłumaczy Bogusław Pinkiewicz, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku
Choć betonowe konstrukcje przy ujściu Wisły nie są przeznaczone do spacerów, po ostatnim wypadku doczekają się zabezpieczeń.

Czy można było uniknąć tej tragedii? To najczęściej powtarzane dziś pytanie. Służbom do tej pory nie udało się odnaleźć pary młodych ludzi, która podczas niedzielnego spaceru wpadła do wody przy ujściu przekopu Wisły do Zatoki Gdańskiej, powyżej Świbna.

Odnalezione ciała w Wiśle to poszukiwani od niedzieli 16-latka i 21-latek[ZDJĘCIA]

- W miejscu tym jest nie tylko głęboko, jest też duży prąd - mówi Mateusz Czerniakowski z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej GKP Neptun z Gdańska. - Mimo że nie leżymy w strefie zwrotnikowej, mamy tu do czynienia z silnym nurtem rzeki.

Choć nikt nie ma wątpliwości, że młoda para spacerowała w miejscu do tego niedozwolonym, pojawiają się głosy, że ze względu na stopień zagrożenia miejsce to powinno być specjalnie zabezpieczone. Przypomnijmy, 16-latka i jej 21-letni kolega przechadzali się po niedawno wybudowanych betonowych konstrukcjach, które choć przypominają nabrzeże, w rzeczywistości wcale nim nie są. Najpierw do wody wpadła dziewczyna, potem chłopak, który usiłował jej pomóc.

- Konstrukcje te to obiekt hydrotechniczny, który nie jest przeznaczony do spacerów. Nie jest to ani molo, ani bulwar. Postawiliśmy tam znak zakazu wstępu, bo jest to tak naprawdę instalacja przeciwpowodziowa - tłumaczy Bogusław Pinkiewicz, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
To właśnie RZGW wykonał niedawno owe betonowe konstrukcje po obu stronach ujścia Wisły. Inwestycja kosztowała około 50 mln zł. I choć wcześniej takich planów nie było, po niedzielnym, tragicznym wypadku zarząd rozważa wprowadzenie na tym terenie dodatkowych zabezpieczeń.

- Budując to, zakładaliśmy, że będą tamtędy chodzić tylko osoby zajmujące się serwisowaniem, kontrolą i naprawą tego urządzenia hydrotechnicznego - wyjaśnia dalej Bogusław Pinkiewicz. - Jednak teraz, po tragedii, do jakiej doszło, zastanawiamy się, czy w jakiś sposób nie wzmocnić już istniejących ostrzeżeń, w jakiś sposób będziemy musieli odpowiedzieć na tę sytuację. Czekamy na efekty dochodzenia w tej sprawie. Jest to dla nas bardzo smutne i wstrząsające, że na naszym obiekcie doszło do takiego wypadku - przyznaje rzecznik RZGW.

Jak się jednak okazuje, zainstalowanie odpowiednich zabezpieczeń wcale nie będzie tu proste.

- W takim miejscu, jakim jest ujście Wisły i wyjście na zatokę, nie powinno się tworzyć żadnych drabinek ani schodków - mówi Mateusz Czerniakowski z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej GKP Neptun z Gdańska. - Jest to kanał żeglowny, komunikacyjny. Przez Nowy Port, przy kapitanacie, wpływają duże jednostki, takie jak promy, statki, ale też żaglówki czy jachty motorowe. To jest dla nich tor wodny do wyjścia z Gdańska. Być może mogłyby się tu znaleźć miejsca postojowe, na których zawieszone byłyby koła ratunkowe. W razie czego lepiej rzucić koło niż samemu ruszać na pomoc, co może skończyć się tragicznie.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto