Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podziel się 1 procentem. Pan Władek oferuje pomoc każdemu, kto jej potrzebuje

Monika Jankowska
Praca 12-letniej Liwii Torbiak ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Rumi
Praca 12-letniej Liwii Torbiak ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Rumi
Pan Władek, czyli Władysław Ornowski, pomaga wszystkim bez wyjątku: dzieciom, chorym, niepełnosprawnym.

- Działamy po to, by rodziny mogły być ze sobą, by nikt ich nie rozdzielał. Przekazujemy im żywność, ubrania, a w razie potrzeby także meble czy sprzęt AGD. Zawsze mówię, że bieda siedzi cicho. Na szczęście my wiemy, jak docierać do potrzebujących, wspiera nas całe grono ludzi dobrego serca, którzy stali się naszymi przyjaciółmi.

Pomysł fundacji narodził się kilkanaście lat temu. Pan Władysław i jego żona Maria postanowili założyć rodzinny dom dziecka. Wzięli na wakacje dwanaścioro podopiecznych, do tego swoje biologiczne pociechy. - Graliśmy z dzieciakami w otwarte karty. To miał być sprawdzian i dla nas, i dla nich. Chcieliśmy sprawdzić, jak sobie poradzimy w nowej roli - opowiada pan Władek. I dodaje: - Siedzieliśmy przy ognisku i nagle jedno z dzieci powiedziało, żebyśmy nie zakładali tego domu rodzinnego, że jeśli to zrobimy, to pomożemy tylko dwunastce maluchów. A przecież moglibyśmy pomagać większej liczbie osób. Więc do dziś pomagamy.

Siedziba fundacji Pan Władek znajduje się w Gdańsku, przy ul. Makuszyńskiego 5/B/10, ale działa na terenie całego województwa, a czasami nawet i kraju. W zeszłym tygodniu np. pan Władysław odwiedził Choczewo, gdzie potrzebującym przekazał 700 kg żywności, kosmetyki i obuwie. - Ci, którzy potrzebują pomocy, zgłaszają się do nas głównie przed Bożym Narodzeniem i Wielkanocą. Szkoda, że te duże święta są tylko dwa razy do roku. Mogłyby być dwa razy w miesiącu, wtedy może zgłaszałoby się do nas jeszcze więcej osób.

Pan Władek do rozwożenia żywności i innych niezbędnych artykułów używa wysłużonego renault trafic, który ma już za sobą 400 tys. km.
- Pieniądze z jednego procenta podatku, które podarowaliby nam ludzie w dobrej woli, przeznaczyłbym na usprawnienie auta, które, co tu dużo mówić, po prostu zaczyna się sypać - mówi pan Władysław. A jego największym marzeniem jest to, żeby mógł zrezygnować ze swojego zajęcia - bo to oznaczałoby, że nie ma już ludzi, którzy potrzebują wsparcia od innych.

Każdy, kto chce wesprzeć fundację Pan Władek, może przekazać jeden procent podatku, wpisując w rozliczeniu podatkowym numer KRS 0000065085. A każdy, kto ma ochotę podzielić się np. żywnością, może do pana Władysława zadzwonić pod numer 603 371 274.
Można też odwiedzić stronę internetową fundacji - www.panwladek.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto