Polak Potrafi? Crowdfunding pomaga wydać książkę Jarosława Kowala

Dziennikarz, radiowiec, twórca fundacji Plankton, w przeszłości odpowiedzialny za scenę muzyczną w Uchu i za dobór wykonawców na festiwalu Globaltica, a także zwycięzca w naszym plebiscycie 7 Nadziei Trójmiasta. Jarosław Kowal po latach pisania do szuflady postanowił wydać książkę.

Crowdfunding zamiast wydawnictwa

- Debiutanci rzadko dostają szansę publikacji bez ponoszenia kosztów. Zamiast załamywać się, że nie jestem dosyć dobry albo latami walczyć o wydawcę gotowego do poniesienia całości wydatków, wybrałem zbiórkę środków poprzez wpłaty życzliwych osób - mówi Kowal. - Idea crowdfundingu jest o tyle sprawiedliwa, że nie polega na typowym żebraniu. Za nawet minimalną opłatę można dostać nagrodę. W ciągu 10 dni udało się uzbierać 60 proc. kwoty docelowej, nie chcę zapeszać, ale chyba się uda. Jeżeli tak, to "Zły Człowiek" powinien trafić na sklepowe półki w okolicach wakacji - dodaje.

Idea crowdfundingu jest prosta. Na specjalnych serwisach artyści przedstawiają swój pomysł i zapraszają wszystkich chętnych do wsparcia, nawet symboliczną złotówką. Kowal zdecydował się na serwis Polak Potrafi. Z potrzebnych 4 tys. złotych zebrał już blisko 3,6 tys., czyli do sfinansowania brakuje zaledwie kilku -kilkunastu wpłat.

Autobiografia wymieszana z fikcją

Każda osoba, która wspomoże artystę, też na tym zyska. Za min. wpłatę 5 złotych otrzyma się e-book z książką "Zły Człowiek", za min. 40 złotych dostaje się już książkę w wersji fizycznej, za 500 i 700 zł wpłaty chętny może umieścić na książce logotyp swojej firmy, a za wpłatę w wysokości tysiąca złotych autor przygotuje własnoręcznie przepisany egzemplarz książki.

- Nigdy nie udało mi się skończyć żadnego z "dużych" tekstów, których podejmowałem się przez ostatnie 10 lat. Do tego podszedłem z zupełnie innej strony, bo w pierwotnym zamyśle miał być książką filozoficzną. Przypuszczam, że wówczas nigdy nie opuściłby dysku mojego komputera... Poza wszelką kontrolą, przez ostatnie pół roku całość przekształciła się w materiał noszący znamiona biograficzne, w równych proporcjach wymieszane z absolutną fikcją - tłumaczy Kowal.

"Zły Człowiek" zawiera wątki z życia Kowala, a także wielu innych osób, których spotkał w swoim życiu. Całość autor "przypudrował" fantazją. Książka będzie historią niespełnionego muzyka i przerażonego ojca. Nie zabraknie również odniesienia do polskiej kultury, sztuki i rozrywki.

Więcej o autorze "Złego Człowieka":

• Jarek Kowal: Miyavi był naszym największym sukcesem

• Jarek Kowal Waszą nadzieją Trójmiasta!

• Jarek Kowal: Choć zdarzają się koncerty, na które przychodzi 10 osób, uważam, że jest w Trójmieście potencjał

Zobacz też:
Inwestycje 2013	Koncerty w Trójmieście	Rozmowa MM	Koncerty w klubach