Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorska Kolej Metropolitalna. W kwietniu koniec inwestycji i co dalej?[ZDJĘCIA]

Paweł Durkiewicz
Działamy w pustce prawnej - tłumaczy Krzysztof Rudziński, prezes PKM S.A. -  Nastąpiło zamieszanie...
Działamy w pustce prawnej - tłumaczy Krzysztof Rudziński, prezes PKM S.A. - Nastąpiło zamieszanie... Przemek Świderski
Mają problem władze Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Ma ona przewozić pasażerów od 1 września, ale już wiadomo, że mogą być kłopoty z rozkładem jazdy.

23 stycznia minął termin składania wniosków o przydzielenie tras w ramach korekty tzw. Rocznego Rozkładu Jazdy na czas od 14 czerwca do 12 grudnia. Należało je złożyć do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, by powstał rozkład PKM, współgrający z pozostałymi. PKM nie wniosła o przydzielenie tras - tymczasem od września pociągi mają wjechać na tory. Procedura zakłada, że przewoźnik kieruje wniosek do zarządcy linii, a ten automatycznie przekazuje go do PLK. Szkopuł w tym, że formalnie PKM nie ma jeszcze... ani przewoźnika, ani zarządcy.

Tego pierwszego wyłoni przetarg, który rozpocznie się w połowie lutego. Zarządcą będzie PKM S.A, jednak zyska ten tytuł dopiero, gdy nowo wybudowana linia otrzyma autoryzację bezpieczeństwa. Prawdopodobnie stanie się to dopiero w lipcu lub sierpniu. Do tego czasu przewoźnik nie będzie mógł złożyć wniosku o przydzielenie tras, a bez tego nie będzie możliwe ułożenie i zatwierdzenie rozkładu.

- Napotkaliśmy w tej sprawie nawarstwienie przepisów, które nie przewidywały powstania PKM - tłumaczy Krzysztof Rudziński, prezes PKM S.A. - Nastąpiło zamieszanie, bo działamy w pustce prawnej.

Czy to oznacza, że zagrożony jest start PKM zaplanowany na 1 września?
- W mojej ocenie nie będzie problemów, by wprowadzić pociągi na tory w momencie, gdy uzyskamy autoryzację - uspokaja Rudziński. - Również przewoźnik powinien sobie poradzić z tą sytuacją, choć w okresie od września do grudnia będzie musiał funkcjonować w oparciu o rozkład tymczasowy, ułożony w oparciu o aktualne możliwości PLK.

- Sytuacja jest nieco skomplikowana - przyznaje Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP PLK S.A. - Termin składania wniosków na rozkłady jazdy minął w ubiegłym tygodniu. Znamy jednak sytuację PKM, którą wesprzemy podczas tworzenia rozkładu jazdy, jeśli pojawi się konieczność rozmów z pozostałymi przewoźnikami, którzy złożyli wnioski terminowo.

Budowa PKM zakończy się 30 kwietnia. W maju władze spółki przekażą dokumenty do UTK, który w ciągu 2-3 miesięcy - o ile nie doszuka się żadnych niedociągnięć - wyda autoryzację bezpieczeństwa. Dopiero wtedy będziemy mieli pewność, że linia jest dostępna dla pasażerów. Spółka przewoźnik złoży wówczas wniosek o przydzielenie trasy, ale prawdopodobnie rozkład będzie ułożony niecyklicznie, z nieregularną częstotliwością przejazdów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto