- Jako związek zawodowy mamy nadzieję, że dyrektorzy szkół nie utrudnią tej działalności - mówi Elżbieta Markowska, prezes pomorskiego ZNP. - Powodem protestu jest m.in. demontaż systemu oświaty polegający na likwidacji gimnazjów, zagrożenie utratą pracy wielotysięcznej grupy pracowników oświaty, zaprzepaszczenie wieloletniego dorobku szkół - wylicza Markowska.
Tymczasem pomorska kurator oświaty przypomina, że aby szkoły mogły przystąpić do protestu, muszą spełnić określone warunki, a więc np. uzyskać zgodę od swoich pracodawców, czyli dyrektorów.
Do tego już ich namawiają samorządowcy, m. in. wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk: - Wierzę, że tak jak merytorycznie współpracuje ze związkami zawodowymi organ prowadzący, tak i dyrektorzy gdańskich placówek nie utrudniają działalności związkowej, szanując wywalczone przed laty w Gdańsku prawa pracownicze.
CZYTAJ TAKŻE:
* Nie dla likwidacji gimnazjów. Trójmiejscy samorządowcy w obronie szkół.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?