Pomorze: W domu, możesz sprawdzić, co dzieje się na autostradzie A1

Na stronie internetowej (www.autostradaa1.pl), która należy do koncesjonariusza trasy - firmy Gdańsk Transport Company, umieszczono specjalny link, dzięki niemu w łatwy i szybki sposób zobaczymy, jak w danej chwili odbywa się ruch na drodze.

Na początek zdecydowano się pokazać obraz z bramek wyjazdowych w Rusocinie. Dlaczego akurat tam, a nie gdzieś indziej? Z prostego powodu. W Rusocinie kończy się autostrada dla tych podróżnych, którzy zmierzają w kierunku Trójmiasta, a zatem ruch w tym miejscu jest większy niż na przykład na bramkach w Kopytkowie, koło Smętowa, czy w Stanisławiu, niedaleko Tczewa.

- Mamy nadzieję, że takie rozwiązanie ułatwi życie kierowcom - mówi Ewa Łydkowska, rzeczniczka GTC. - Dzięki tej kamerze każdy może teraz sprawdzić, czy przy bramkach przypadkiem nie tworzy się korek bądź inne utrudnienia. Przyda się to zwłaszcza latem, gdy wielu turystów podróżuje naszą autostradą, a ruch na trasie jest zdecydowanie większy niż teraz. W okresie wakacyjnym są bowiem dni, kiedy ruch przekracza 30 tys. pojazdów na dobę.

Jeśli pomysł się sprawdzi, przedstawiciele koncesjonariusza rozszerzą projekt o kolejne bramki. Pod uwagę brane są przede wszystkim Nowe Marzy i Toruń (w Toruniu autostrada otwarta ma zostać pod koniec 2011 roku). Z danych GTC wynika, że od początku istnienia odnośnika (utworzono go na krótko przed Bożym Narodzeniem), link z kamerą odwiedziło już 1600 osób.

To nie jedyne pomysły GTC. 28 stycznia rozpocznie się całoroczna akcja "Kulturalna jazda", a patronować jej będzie "Polska Dziennik Bałtycki".
- Na podróżnych czekają atrakcyjne nagrody niespodzianki - zapowiada Ewa Łydkowska. - Wierzymy, że dzięki tej akcji kierowcy będą dla siebie bardziej mili i uprzejmi, a bezpieczeństwo, zarówno na autostradzie A1, jak i pozostałych drogach, wzrośnie.

Dodajmy, że od początku istnienia autostrady A1, czyli od grudnia 2007 roku, do chwili obecnej trasą tą przejechało ponad 12 mln pojazdów.