Lista potrzeb jest długa, dlatego urzędnicy chcą przeanalizować, gdzie problem z zakupem biletów jest największy. W sumie pod uwagę branych jest kilkanaście lokalizacji. Automat biletowy mógłby stanąć także na placu Wielkopolskim, moście Dworcowym, na osiedlu Lecha i pętli na Piątkowskiej oraz przy dworcu Garbary.
- Możemy wybrać tylko pięć miejsc. Zastanawiamy się, gdzie biletomaty przydadzą się najbardziej i czy możliwe będzie doprowadzenie tam przyłączy - wyjaśnia Zdzisława Andrzejewska, zastępca dyrektora ZTM.
Dzisiaj na poznańskich ulicach i przystankach stoi 40 automatów. Cieszą się coraz większą popularnością. Pasażerowie kupują w nich nie tylko bilety jednorazowe, ale także ładują komkarty.
- Z tym, niestety, bywa różnie. Mojej karty automat nie chciał ostatnio przyjąć, przez co musiałam kupić normalny bilet i pojechać pod Kaponierę - opowiada pani Małgorzata.
Czytaj także: Obcokrajowiec kupi bilet ZTM, jeśli zna język polski
Przedstawiciele ZTM przyznają, że awarie biletomatów się zdarzają. Ale nie tylko. Sporym problemem są też dewastacje. Dlatego urządzenia są ciągle sprawdzane przez serwisanta.
Pasażerowie skarżą się nie tylko na awaryjność automatów. Problemem są również promienie słoneczne , które odbijają się od ekranu. Wtedy korzystanie z urządzeń jest niemożliwe. - Zastanawiamy się nad daszkami - przyznaje dyrektor Andrzejewska.
Już prawie rok ZTM "boksuje" się z biletomatem, który miał być receptą dla miejsc, gdzie nie można dociągnąć prądu. Jeden z automatów zasilanych energią słoneczną miał stanąć przy MTP. - Producent wciąż nie może poradzić sobie z papierem. Taki, jaki powinien być stosowany w tych urządzeniach, dostępny jest tylko za granicą - opowiada Andrzejewska.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
