Z korekt złożonych u wojewody pomorskiego wynika, że w oświadczeniu majątkowym w 2009 roku Paweł Adamowicz nie wpisał będącego współwłasnością małżeńską _„miejsca postojowego w hali garażowej_” o wartości 24 400 zł.
W 2010 – tego samego miejsca do parkowania i mieszkania o pow. 52,4 m kw. o wartości 216,6 tys. zł (również współwłasność małżeńska).
Prezydent Gdańska z zarzutami.
W innym oświadczeniu majątkowym z 2010 r. (złożonym kilka miesięcy później niż tamto) – oprócz dwóch wymienionych wcześniej pozycji zabrakło też kolejnego mieszkania o pow. 52,1 m kw. wartego aż 573,1 tys. zł (również współwłasność). Dokładnie ten sam błąd prezydent powtarza 4 miesiące później składając oświadczenie w styczniu 2011 r.
Niespełna 3 miesiące później prezydent – w kolejnym oświadczeniu uzupełnia informację o swoim majątku, ale niedokładnie – wciąż nie wymienia miejsca w hali garażowej. Brakuje go też w dokumentach z kwietnia 2012, 2013 i 2014 r.
O to czy korekty w oświadczeniach prezydenta dotyczą właśnie zarzutów postawionych Adamowiczowi 10 dni temu pytamy prokurator Hannę Grzeszczyk, pełniącą funkcję Naczelnika Wydziału V do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. - Nie odnosimy się do tego. Postępowanie jest w toku. Być może informacja na ten temat jest na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Gdańsku, natomiast my nie będziemy tego komentować - ucina.
Więcej na ten temat czytaj w dzisiejszym, czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?