Prezydent Paweł Adamowicz podsumował mijającą kadencję:"To złoty czas dla Gdańska" [ZDJĘCIA]

Prezydent Adamowicz zaczał od tego, że kadencja 2010-2014 stała pod kątem przygotowań do mistrzostw Euro 2012. - Zorganizowaliśmy je perfekcyjnie, wybudowaliśmy najpiękniejszy stadion, co pokazuje, że to dobrze wydane pieniądze.Pozytywny efekty odczuwamy do dziś, dzięki temu, że Gdańsk pokazał swoją nowocześniejszą twarz, pokazał się jako miasto godne inwestowania, a turyści odwiedzają nas chetniej. Pretekst Euro 2012 wykorzystaliśmy też do tego, by wybudować 58 boisk o sztucznej nawierzchni przy połowie gdańskich szkół. Docelowo chcemy, by takie boisko miała każda szkoła - powiedział Adamowicz.

Poinformował także, że w transport, komunikację, sport, kulturę oraz programy społeczne, w sumie zainwestowanych zostało 5 mld zł.

- Ale najbardziej efektywnym kryterium jest to, ile udało pozyskać się środków z Unii Europejskiej na głowę jednego mieszkańca. Gdańsk na tym polu jest bezapelacyjnym liderem wszystkich rankingów, dlatego bez cienia przesady, nazywam ten czas złotym. Takich pieniędzy zainwestowanych w miasto, jak w ostatnich czterech latach, nie było tu po 1945 r.- podkreślił prezydent Adamowicz.

Jak wskazywał prezydent, starał sie koncentrować głównie na tym, na czym mieszkańcom zależało, czyli na usprawnieniu transportu.

- Korki były kiedyś problemem numer jeden. Dziś nie można nam zarzucić, że w nich stoimy. Czasem bywają perturbacje, ale jeździ się po Gdańsku zdecydowanie lepiej - stwierdził. - Ostatecznie połączyliśmy centrum z obwodnicą, dokończyliśmy budowę trasy W-Z, zbudowaliśmy ramę komunikacyjną, łączącąTrasę Sucharskiego i Trasę Słowackiego z Tunelem pod Martwą Wisłą. Dzięki tej inwestycji, korki będą jeszcze mniejsze - podsumował.
'
Oceniamy mijającą kadencję Pawła Adamowicza. Sprawdź!

Chwalił się też tym, że miasto wspiera budowę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej oraz Portu Morskiego, dzięki czemu stał się on największym portem w Polsce.

- Ta kadencja to nie tylko inwestycje, ale i szereg działań społecznych - zaznaczał Adamowicz.
Do nich prezydent zalicza m.in. rewitalizację zaniedbanych dzielnic, wprowadzenie karty dużych rodzin oraz budżetu obywatelskiego, którego druga edycja właśnie trwa.

Miasto m.in. zainwestowało 235 mln zł w wymianę torowisk. Powstało 40 km nowych tras rowerowych, rozbudowano lotnisko za 400 mln zł (połowę tej kwoty dała UE). 137 mln zł poszło na kompleksowy remont kanału Raduni, czyli zabezpieczenie przeciwpowodziowe. Ponad miliard kosztował projekt wodno-ściekowy, dzięki któremu m.in. doprowadzono bieżącą wodę do 100 proc. gospodarstw domowych.

Prezydent Adamowicz wspominał też o budowie szkoły w Kokoszkach, w której od września naukę rozpoczęło 710 uczniów.

- Odzyskaliśmy VAT za jej budowę. Zdecydowaliśmy się na innowacyjny model zarządzania placówką, przez co mamy kłopoty i prokuratora, także generalnego na karku, ale z odwagą idziemy do przodu. Ta szkoła to szczupak wpuszczony do edukacyjnej rzeki, który mam nadzieję, rozrusza publiczne szkolnictwo - stwierdził.

Do swoich porażek prezydent Adamowicz zaliczył jedynie fiasko negocjacji z inwestorem, który miał zagospodarować północny cypel Wyspy Spichrzów.

- Jesteśmy rozpędzoną lokomotywą, przed nami stacja docelowa czyli miasto przedsiębiorczych, zaangażowanych obywateli, którym lepiej się żyje. Mam świadomość swoich ułomności i wiem, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Jesteśmy w połowie drogi, więc w kolejnych kadencjach prezydenci i radni będą się mogli jeszcze wykazać - podsumował prezydent Adamowicz.

Wybory samorządowe 2014 [SERWIS SPECJALNY]