Przypomnijmy, w październiku 2018 roku na terenie dawnej zajezdni tramwajowej na Dolnym Mieście z pompą zapowiedziano kolejny, największy dotychczas etap rewitalizacji tej dzielnicy. W ciągu ok. sześciu lat w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego historyczne budynki (w tym zajezdnia) miały zostać wyremontowane, powstać miał nowy układ drogowy czy nowe zagospodarowanie terenów zielonych w dzielnicy, także tych nad Motławą. Wkład miasta w inwestycją wartą ok. pół miliarda złotych miał wynieść ok. 65 mln zł. Umowa między magistratem a deweloperskim konsorcjum jak wówczas podkreślano nie była jednak jeszcze podpisana.
- Kontynuujemy trwającą od wielu lat, w dużej dzięki środkom unijnym rewitalizację Dolnego Miasta. To co dziś prezentujemy to z kolei przede wszystkim uzupełnienie dziur w zabudowie ul. Łąkowej i przyległych poprzez budowę nowych kamienic przez prywatnego inwestora. Do tego dochodzi jednak też ogromna część publiczna. Nie do poznania zmieni się budynek dawnej zajezdni w którym się właśnie znajdujemy, chcemy by stała się ona miejscem tętniącym życiem na kształt hali Koszyki w Warszawie. Poza tym powstanie nowe przedszkole, boisko przy SP 65 czy Centrum Aktywności Lokalnej przy ul. Śluzy - mówiła na prezentacji planów inwestycji Aleksandra Dulkiewicz, wówczas wiceprezydent Gdańska.
Teraz okazało się że do podpisania umowy nie dojdzie w ogóle, a przynajmniej nie z konsorcjum BBI Development i Doraco. Jak poinformowało w czwartek miasto, deweloperzy wycofali się z inwestycji. Powodem okazały się negatywne wyniki analiz ekonomicznych i prawnych związanych z realizacją przedsięwzięcia.
Wobec fiaska współpracy z konsorcjum, miasto złożyło ofertę podpisania umowy drugiej najlepiej ocenionej w przetargu firmie. To spółka GGI Dolne Miasto z Gdańska, powiązana z Bałtycką Grupą Inwestycyjną.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
POLECAMY NA STREFIE BIZNESU:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?