Proces Pawła Adamowicza. Kolejny termin rozprawy w sprawie prezydenta Gdańska wyznaczono już po II turze wyborów samorządowych

Sąd, po około dwugodzinnym przesłuchaniu, wyznaczył kolejny termin rozprawy na 28 listopada. Niewykluczone, że wówczas wypowiedzą się strony. Oznacza to również, że rozstrzygnięcia w głośnym procesie, nawet w pierwszej instancji, nie należy spodziewać się przed wyborami samorządowymi, w których Adamowicz ubiega się o reelekcję na stanowisko prezydenta Gdańska.

Przeczytaj także: Proces Pawła Adamowicza. Rodzina prezydenta Gdańska odmówiła zeznań [zdjęcia]

Prokurator Piotr Baczyński z Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Poznaniu, na pytanie dziennikarzy, stwierdził w poniedziałek, że "bardzo możliwe" iż na następnym terminie będą mowy końcowe. - Nie przewiduję w tej chwili abym wnosił o jakichkolwiek świadków - powiedział.

Przypomnijmy, że proces dotyczy oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska z lat 2010-2012. Według śledczych polityk miał wówczas nie wpisywać w dokumentach dwóch mieszkań, a dane dotyczące wykazywanych przez niego i rzeczywiście posiadanych oszczędności nie zgadzały się. Sam Adamowicz przekonywał, że wypełniając dokumenty zwyczajnie się pomylił, a później „powielił błąd w paru kolejnych oświadczeniach”, jednak na sali sądowej prezydent odmówił składania wyjaśnień.

Czytaj więcej o procesie Pawła Adamowicza ws. oświadczeń majątkowych

Na poniedziałkowej rozprawie doszło także do incydentu. Policjanci musieli wyprowadzić z sali mężczyznę, który stwierdził, że "jest oskarżycielem posiłkowym w sprawie" i chciał zabrać głos.

W poniedziałek prezydent Gdańska nie pojawił się w sądzie. Reprezentował go mecenas Jerzy Glanc.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni: