- Mamy 28 rad dzielnic. Wybierane są w kosztownych, powszechnych wyborach. Mają zarządy, które nie zarządzają tak na prawdę nawet kawałkiem chodnika, ale mają diety i swoje biura. Nie mają praktycznie żadnych kompetencji. Stanowią iluzoryczne ciało do konsultacji społecznych, w których mogą zasiadać członkowie partii, sympatycy partii i dlatego uważam, że należy je zlikwidować. Zamiast tego przeznaczyć pieniądze na budżet obywatelski. Docelowo budżet obywatelski powinien rosnąć z roku na rok tak, aby pokrywać większość wydatków dzielnicowych - zaznaczył Zbigniew Wysocki, który przekonywał, że zależy mu "na budowie społeczeństwa obywatelskiego". - Nie potrzebujemy polityków, żeby postawić piaskownicę czy siłownię pod chmurką - dodał.
Przemysław Wipler popiera Zbigniewa Wysockiego
Poseł Przemysław Wipler podkreślał, że program KNP na poziomie lokalnym jest podobny jak na szczeblu centralnym. - Mniej biurokracji, mniej długów, mniej wydatków na urzędników, więcej pieniędzy trafiających bezpośrednio na potrzeby mieszkańców, na potrzeby obywateli w tym przypadku dla mieszkańców Gdańska - wymieniał. Podkreślił, że kandydaci KNP w całym kraju to ludzie młodzi dający szansę na zmiany w polskiej polityce. - Czas na zmiany, a te zmiany w polskiej polityce to Kongres Nowej Prawicy - powiedział.
Wipler zapowiedział, że napisze interpelację, w której domagał się będzie podania przez prezydenta Gdańska informacji na temat liczby pracowników zatrudnianych w Urzędzie Miejskim i podlegających mu spółkach. Porównał również herb z kwiatów umieszczony przez magistrat w centrum miasta do warszawskiej tęczy z Placu Zbawiciela.
Znamy kolejnego kandydata na prezydenta Gdańska. Jest nim Zbigniew Wysocki z KNP [ZDJĘCIA]
- Gdy się dowiedziałem, że ta instalacja kosztowała 40 tysięcy złotych, że jakiś artysta kwiatowy takie pieniądze wyjął z budżetu miasta, to sobie pomyślałem na prawdę ta warszawska tęcza poliestrowa to chyba jedyna porównywalna instalacja z tymi gdańskimi lwami - powiedział.
- Nie oszukujmy się, nikt teraz nie przyjdzie i magiczną różdżką nie wyczaruje, że dług zniknie. Czeka nas w przez najbliższe lata konkretna debata, konkretne pomysły i zaciskanie pasa. Trzeba się pogodzić z tym, że lepiej już było, niestety przez nieodpowiedzialną politykę - mówił Wysocki o zadłużeniu miasta spowodowanym przez prezydenta Pawła Adamowicza "nierównomiernym rozłożeniem w czasie inwestycji".
Artur Dziambor z Kongresu Nowej Prawicy będzie kandydował na prezydenta Gdyni
Pomysły Wysockiego na walkę z długiem to: nieuchwalanie budżetu miasta z deficytem, zakaz powoływania nowych spółek, gdzie często jest ukrywany dług i plan restrukturyzacji długu oraz plan prywatyzacji miejskich spółek lub wcielenia ich do struktur urzędu. Kandydat na prezydenta Gdańska przekonywał, że chce przeprowadzić referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej i jeśli gdańszczanie poparli by ten pomysł, jej funkcje mogłyby przejąć zewnętrzne firmy ochroniarskie.
KNP zapowiedział, że będzie wystawiał swoich kandydatów również do Rady Miasta Gdańska.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?