Niestety, z przeprawami już tak jest, że ich funkcjonowanie zależy od stanu wody - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Za niski lub za wysoki stan wody na rzece je unieruchamia. Zdaję sobie sprawę, że to kłopot dla kierowców. Korzystając z promu zaoszczędzają sobie kilkadziesiąt kilometrów objazdu. Taka trasa to nie tylko strata czasu, ale i pieniędzy, które wydamy na benzynę. Objazd, o którym mówi, rzecznik GDDKiA dotyczy trzech krajówek. Aby z Opalenia dojechać do Kwidzyna nie korzystając z promu, trzeba dostać się do Rakowca i drogą krajową nr 91 do Czarlina k. Tczewa, potem nr 22 do Malborka, a stamtąd skręcić na drogę nr 55 do Sztumu i Kwidzyna. Na szczęście nie trzeba już robić takiego kółka, mimo że prom ten nadal jest nieczynny.
W Gniewie kursuje od poniedziałku prom do Janowa. Jak czytamy na stronie GDDKiA, przeprawa funkcjonuje od 6.00 do 20.00. Pierwszym kursem o godz. 6 można się dostać z Janowa do Gniewa, ostatnim o 19.45 z Gniewa do Janowa. Promy są bezpłatne. Aby ułatwić sobie życie, zanim się na nie wybierzemy, warto sprawdzić, czy aktualnie są czynne. Bo - jak widać aura - może je skutecznie unieruchomić. W przypadku promu w Janowie, można dzwonić pod nr tel. 0 606 998 403. Aby dowiedzieć się czy działa prom Opalenie - Korzeniewo, należy zadzwonić do Punktu Informacji Drogowej: 58 511 24 14.
Czytaj także: Znaleziono ciało jednego z zaginionych wędkarzy
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?