Mundial odwraca uwagę od kina. I to nawet wśród uczestników naszej tabeli "Dziewięć filmów, dziewięć gustów". Tu nasuwa się także uwaga, że do tabeli pretenduje zwykle więcej niż 9 tytułów. Trudno jednak forsować do niej określone filmy nawet wtedy, kiedy osiągają średnią ocen wyższą niż inne, lecz pochodzą jedynie od dwóch respondentów. Jako minimum przyjmujemy oceny trzy. W tym sensie nasza tabela nie zawsze odzwierciedla te walory artystyczne, które w aktualnym repertuarze zasługują na preferencje.
Zobacz poprzednie "Dziewięć filmów, dziewięć gustów" - RECENZJE FILMOWE
Pozwolę sobie tym razem zwrócić uwagę na film Douga Limana "Na skraju jutra" z Tomem Cruise. Nie dlatego, że po latach stworzył ciekawą rolę, a dlatego, że formuła tego filmu - nawiązująca dosłownie do słynnej reguły "zabili go i uciekł" - znajduje tym razem silne uzasadnienie merytoryczne. Powiedzmy nawet wprost - uzasadnienie polityczne. Cruise ginie, ale... ożywa. Staje do walki i znów ginie. I znów ożywa... I tak w kółko. Tego wymaga konwencja.
ZOBACZ KONIECZNIE
Mamy tu wszak problem ważniejszy. Kim są zagrażający Europie agresorzy bez twarzy? Czy nie kojarzą się widzowi z pewnym wojskiem pozbawionym oznaczeń na mundurach?
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?