Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sesja RM Gdańska. Apel w sprawie budowy S6 przyjęty, ale bez radnych PiS

Ewelina Oleksy
Trwa listopadowa sesja gdańskich radnych. Nad jakimi projektami debatują radni?

Godz. 12.15
Sesja powoli dobiega końca. Radni przyjęli Gdański Program Mieszkalnictwa Społecznego dla osób/rodzin zagrożonych wykluczeniem społecznym na lata 2016-2023. Mowa w nim m.in. o mieszkaniach wspomaganych - co roku 50 nowych mieszkań przeznaczanych będzie na ten cel. Przyjęto też Gdański Program Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2017-2020. Zakłada on działania profilaktyczne i interwencyjne.

W tym samym czasie sąd zajmuje się zażaleniem w sprawie warunkowego umorzenia głośnego śledztwa dotyczącego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza dotyczącym słynnych oświadczeń majątkowych.

Warunkowe umorzenie śledztwa w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe wiosną udało się uzyskać poznańskim prokuratorom, którzy później sami... zaskarżyli tę decyzję. Sąd Okręgowy w Gdańsku skargę rozpatrzyć miał już we wrześniu, ale - raz jeszcze ta sama prokuratura - złożyła wniosek o zwrócenie śledztwa, który przepadł, ale przeciągnął sprawę o 2 miesiące.
TUTAJ czytaj więcej.

Na tym kończymy relację z sesji Rady Miasta. O tym, jaką decyzję podjął sąd ws. Pawła Adamowicza napiszemy wkrótce w oddzielnym materiale.

Godz. 11.50 - 12.10

Długą i dosyć kuriozalną dyskusję wywołała uchwała ws. zmiany nazwy Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku na Gdański Urząd Pracy. Radni PiS mieli zastrzeżenia. Wiceprezydent Piotr Grzelak złożył im zatem propozycję, by zawnioskowali o nazwę Narodowy Urząd Pracy. Pomysł spodobał sięradnej Annie Kołakowskiej. W dyskusji nad nazwą urzędu pracy przewinęły się nawet wątki ... katastrofy smoleńskiej i Bartłomieja Misiewicza, którego w obronę wziął radny PiS Jerzy Milewski.

- Zakończmy tę żenującą dyskusję! - stwierdził w końcu radny PiS Piotr Czauderna i złożył wniosek o zamknięcie dyskusji.

W związku z przygotowaniami miasta do budowy spalarni odpadów w Szadółkach, przyjęta została uchwała ws.wyrażenia woli utworzenia przez Gminę Miasta Gdańska jednoosobowej spółki handlowej pod firmą Port Czystej Energii Sp. z o.o. (taka jest oficjalna nazwa spalarni).

Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, przedmiotem działalności Spółki będzie wykonywanie zadań własnych Gminy Miasta Gdańska w zakresie unieszkodliwiania odpadów komunalnych poprzez ich termiczne przekształcanie, w celu zaspokojenia zbiorowych potrzeb wspólnoty samorządowej.
Kapitał zakładowy spółki będzie wynosił 5.000,00 zł i dzielić się będzie na 5 udziałów o wartości nominalnej 1.000,00 zł każdy udział. Wszystkie udziały w spółce zostaną objęte przez Gminę Miasta Gdańska i pokryte wkładem pieniężnym w wysokości 5.000,00 zł ze środków ujętych w budżecie Miasta Gdańska na rok 2016.
Spalarnia na terenie Zakładu Utylizacyjnego powstać ma do 2020 r. Aktualnie prowadzone jest postępowanie, które ma wyłonić prywatnego partnera do realizacji inwestycji. Będzie on jednocześnie operatorem zakładu.

Szacunkowy koszt budowy spalarni to 400 - 500 mln zł. Spalarnia w Szadółkach ma być obiektem średniej wielkości w skali kraju. Mimo, że będą z niej korzystać zakłady odbierające śmieci z części województwa pomorskiego, nie dołożą one bezpośrednio do jego budowy. Inwestorem będzie Gdańsk i to Gdańsk właśnie poprzez spółkę celową zamierza ubiegać się o unijne dofinansowanie projektu.

-Został już ogłoszony konkurs, choć Ministerstwo Środowiska nie wyklucza, że go odwoła. Do grudnia musimy złożyć wniosek, a do tego potrzebny jest beneficjent, czyli ta spółka. Proszę o poparcie uchwały- mówił na sesji wiceprezydent Grzelak.

Godz. 10.50- 11.30
Uchwalono aktualizację dla Strategicznego programu transportowego dzielnicy Południe. To warunek konieczny do ubiegania się o dofinansowanie ze środków funduszy Unii Europejskiej w perspektywie budżetowej 2014-2020.

W ramach tej aktualizacji, trzeba też było uchwalić aneks aktualizując przebieg trasy Gdańsk Południe-Wrzeszcz (tzw. Nowa Politechniczna). Proponowane są dwa warianty tej linii tramwajowej, różniące się sposobem połączenia z ulicą Grunwaldzką. Plany budowy nowej linii tramwajowej od dawna budzą gorące emocje i obawy, głównie mieszkańców ul. Bohaterów Getta Warszawskiego, którzy nie chcą, by tramwaje jeździły ich wąską, zabudowaną XIX-wiecznymi kamieniczkami ulicą. Jeden z wariantów zakłada właśnie poprowadzenie torów przez tę ulicę, drugi przez ul. Do Studzienki. W zależności od wybranego wariantu, budowa Nowej Politechnicznej wymusi wyburzenie od 27 do 34 nieruchomości.

Początkowo analizie poddano 4 warianty trasy. Na podstawie spotkań z mieszkańcami powstały kolejne dwa, które teraz, jak informuje Edyta Damszel- Turek, szefowa Biura Rozwoju Gdańska, zostały skierowane do Wydz. Środowiska, celem wydania decyzji środowiskowych.
TUTAJ czytaj więcej na ten temat.

- Zakładam, że za rok będziemy wiedzieli, który z dwóch wariantów będzie realizowany- mówi Edyta Damszel-Turek.
Radni, zarówno Piotr Borawski z PO, jak i Piotr Czauderna z PiS, ubolewają, że ostatecznie odrzucony został wariant z ul. Siedlicką.Nie zgodziła się na to Politechnika Gdańska

Godz. 10- 10.30
Skarbnik teresa Blacharska referuje zmiany w wieloletniej prognozie finansowej. Głos w dyskusji zabiera radna Beata Wierzba (PO), która oburza się, że zagłosowała za poparciem dla S6, ale jej głos nie został podliczony. - Proszę wyjaśnić co się stało? Jak to możliwe?

- Może coś nawaliło technicznie, ten jeden głos i tak by nie zmienił wyniku - mówi na to przewodniczący Oleszek. Ale na wniosek szefowej Klubu PO i prośbę radnej Wierzby głosowanie zostanie powtórzone. - Bardzo mi na tym zależy! - mówi Wierzba.

- Nie będzie reasumpcji głosowania, bo zgodnie z regulaminem, to może nastąpić tylko w czasie, gdy omawiany jest ten punkt porządku. A my już jesteśmy przy innym- informuje przewodniczący Oleszek.

Czas na serię uchwał ws. planów zagospodarowania. Wśród nich m.in. plan dla Jasienia - rejon ul. Nowej Leszczynowej, plan dla Klukowa- rejon ul. Radarowej, plan dla Jelitkowa- rejon ul. Jelitkowskiej 6 oraz dla Wyspy Spichrzów - rejon dawnego dworca Kłodno.

Godz. 9.50
Grzegorz Strzelczyk, radny PiS: - Wielce żałuję, że nie ma już na balkonie przyjaciół z Młodych Demokratów. Są tak pracowici, że opuścili sesję - ironizuje.
-Trudno polemizować z faktami. Wasz apel jest absolutnym aktem hipokryzji, rząd PO nie zapewnił pieniędzy na plan budowy S6. Dziś przeprowadzono rzetelne badania ruchu, większy jest na S11 i tam w pierwszej kolejności będzie budowana droga. S 6 musi poczekać - zwraca się do radnych PO.

Politycy apelują o budowę S6.

Piotr Borawski, PO: - Jeżeli państwo będą teraz lobbować na rzecz S11, to proponuje przeprowadzić się do Koszalina, tam będziecie mogli spełniać tę rolę. Przypominam, że jesteśmy w Gdańsku.

Kazimierz Koralewski, PiS:- Jako radni PiS z Gdańska będziemy lobbować, żeby budowa S6 rozpoczęła się od strony Trójmiasta. Zrobimy co będzie możliwe, żeby to zaczęło się jak najszybciej. Dlatego uważamy, że ten apel jest czysto polityczny - stwierdza.

Radny Mariusz Andrzejczak (PO) apeluje do radnych PiS o poparcie apelu.
- To jest rzecz, dla mieszkańców, nie polityków, to powinno być ponad podziałami- mówi.

Apel przyjęty. Nikt nie głosował przeciwko, ale radni PiS w ogóle nie wzięli udziału w głosowaniu.
- To tchórzostwo! Chcecie budowy S6, czy nie?! - pyta Aleksandra Dulkiewicz.

Godz. 9.45
Czas na apel wzywający rząd RP do zrealizowania drogi ekspresowej S6 w województwie pomorskim. Poniżej jego treść:
" Rada Miasta Gdańsku wyraża głębokie zaniepokojenie informacjami dotyczącymi zaniechania i znaczącego odłożenia w czasie budowy drogi ekspresowej S6 na odcinku Słupsk – Trójmiasto, które pojawiają się w wypowiedziach przedstawicieli rządu RP. Przytaczane przez członków gabinetu argumenty o małym obciążeniu ruchem drogi S6 uznajemy za nieprawdziwe i pozbawione podstaw merytorycznych.
Droga ekspresowa S6 należy do najważniejszych połączeń drogowych Pomorza, jest elementem krajowego i europejskiego systemu transportowego. Dzięki staraniom władz samorządowych Pomorza, pomorskich parlamentarzystów i pochodzących stąd ministrów, a także oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku droga S6 została umieszczona na wysokim miejscu (pozycja 7 na 42 projekty) w Dokumencie Implementacyjnym do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku z perspektywą do 2030 roku, realizowanym ze środków Unii Europejskiej. Inwestycja znajduje się również na 10 pozycji (na 51 przedsięwzięć) w załączniku nr 1 do Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (Lista zadań realizowanych w ramach programu) oraz została zidentyfikowana w Szczegółowym Opisie Osi Priorytetowych PO IŚ 2014-2020. Dla inwestycji opracowano koncepcje programowe oraz uzyskano decyzję środowiskową. Nie zrealizowanie inwestycji do 2020 roku może oznaczać utratę ważności tych dokumentów oraz stratę już poniesionych nakładów finansowych.
Inwestycja ma strategiczny charakter dla województwa pomorskiego, dla Gdańska, jako stolicy województwa pomorskiego i portu. Wraz z autostradą A1 i realizowaną drogą ekspresową S7, będzie stanowić kręgosłup transportowy województwa, a także Polski północnej. Budowa drogi S6 zapewni stworzenie sprawnego i bezpiecznego połączenia Gdańska z zachodnią częścią województwa, w tym Słupska i kraju.
Rada Miasta Gdańska apeluje do Rządu Rzeczpospolitej Polskiej o szybkie podjęcie działań mających na celu budowę tej ważnej dla Pomorza i Polski inwestycji.
Powierza się Przewodniczącemu Rady Miasta Gdańska przekazanie niniejszego apelu Prezes Rady Ministrów, Wiceprezesowi Rady Ministrów – Ministrowi Finansów i Rozwoju, Ministrowi Infrastruktury i Budownictwa, a także parlamentarzystom z województwa pomorskiego."

Godz. 9.30

Oświadczenia klubowe.

Aleksandra Dulkiewicz, szefowa Klubu PO :- W mijającym miesiącu wydarzyło się sporo złego. Odnoszę wrażenie, że w naszym kraju zaczyna panować chaos- mówi- To, co dzieje się na poziomie rządowym jest dalekie od rozwagi. Apeluję do kolegów z PiS, by porozmawiali ze swoimi kolegami parlamentarzystami, bo prowadzicie polską edukację na dno. Zastanówcie się nad tym. Z przykrością czytam dane, które wiszą na galerii o nieobecnościach radnych PiS. Zastanówcie się, czy wy naprawdę chcecie pracować w tej Radzie Miasta. Mandatu radnego nie trzeba sprawować na siłę.

Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS: -W okresie rządów PO w całej Polsce zlikwidowano 1, 6 tys. szkół. Więcej się już nie da. Cała nasza reforma szkolnictwa jest dla dobra dzieci i młodzieży, proszę o tym pamiętać. Koszta to cel nadrzędny, nam chodzi o to, by powrócić do bardziej efektywnego systemu kształcenia.

Godz. 9.25
Na mównicy wiceprezydent Piotr Kowalczuk, który informuje o nieszczęśliwym wypadku podczas Licealiady. Na zawodach sportowych zmarł 16-letni uczeń.
- Przyjęliśmy to z ogromnym bólem- mówi Kowalczuk- Nie było zaniedbania ze strony organizacyjnej, wszystko podczas tych zawodów odbywało się prawidłowo.

Kowalczuk odnosi się też do wczorajszych wypowiedzi pomorskiej kurator oświaty, która poinformowała, że w Gdańsku nie będzie zwolnień nauczycieli w związku z reformą oświaty.
- Średnia liczba uczniów w oddziale szkoły podstawowej jest mniejsza od średniej liczby uczniów w oddziale gimnazjalnym - o około trzech. Dlatego jeśli uczniowie obecnych klas 5 i 6 pójdą do klas 7 i 8 zamiast do 1 i 2 gimnazjum, klas powstanie więcej. A to oznacza, że nauczycieli będzie potrzebnych więcej – powiedziała Monika Kończyk, pomorska kurator oświaty.
Na podstawie danych z Systemu Informacji Oświatowej kuratorium wyliczyło w ten sposób, że w Gdańsku utworzą się nowe miejsca pracy dla 35 osób.

Zdaniem Kowalczuka to bzdura.
- Prostuję wypowiedź kurator, że po reformie w Gdańsku będzie 35 nowych etatów. Nie mamy bladego pojęcia na jakiej podstawie pani kurator to obliczyła. Żeby dokładnie ocenić skalę zwolnień, najpierw trzeba przyjąć rozporządzenia wykonawcze, na podstawie których będzie można to zrobić. Proszę panią kurator, by nie wprowadzała opinii publicznej w błąd - mówi Kowalczuk.

Godz. 9.10
Przewodniczący Bogdan Oleszek rozpoczyna sesję Rady Miasta.I informuje, że w ostatniej chwili wpłynęło sporo uchwał. Wśród nich, na wniosek Klubu PO apel wzywający rząd RP do zrealizowania drogi ekspresowej S6. Ostatnio bowiem okazało się, że budowa S6, z powodu braku pieniędzy, ma zostać odłożona w czasie. Od jakiegoś czasu protestują w tej sprawie pomorscy samorządowcy z marszałkiem Mieczysławem Strukiem na czele.

Samorządowcy i przedsiębiorcy chcą budowy S-6. Powstał profil społeczny

Droga ekspresowa S6 ma strategiczny charakter dla rozwoju Pomorza. Połączyć ma Metropolię Gdańską ze Słupskiem . Radni przegłosowali porządek. Apel będzie jednym z jego punktów.

Godz. 8.45
Jeszcze przed rozpoczęciem sesji, pod siedziba Rady Miasta, grupa Młodych Demokratów (młodzieżówka PO) zorganizowała konferencję prasową. Przed poprzednią sesją też sie pojawili - wtedy w sprawie "PIS-iewiczów", czyli radnych, którzy po objęciu władzy przez PiS dostali posady w spółkach Skarbu Państwa i urzędach centralnych.

Akcja #PiSiewicze Młodych Demokratów w Gdańsku [ZDJĘCIA]

Dziś, w związku z tym, że kadencja samorządowa jest już na półmetku, Młodzi Demokraci postanowili podsumować nieobecności radnych PiS na sesjach i posiedzeniach komisji. Obliczyli, że w sumie 12 radnych PiS przez ostatnie dwa lata miało 42 nieobecności na sesjach i aż 119 na komisjach.

Młodzi Demokraci przynieśli ze sobą plakaty ze zdjęciami "największych nieobecnych". Zaliczają się do nich Anna Kołakowska - 3 nieobecności na sesjach, 11 na komisjach, Piotr Walentynowicz- 8 na sesjach, 21 na komisjach, Piotr Czauderna- 11 na sesjach, 28 na komisjach oraz Jerzy Milewski- 10 na sesjach i 48 na komisjach.

- Lenie nie radni! - stwierdzili Młodzi Demokraci.

Jak mówił Łukasz Bejm z Młodych Demokratów, Klub radnych PiS "to po prostu wagarowicze": - Więksi, niż gimnazjaliści i licealiści w Gdańsku. Przez ostatnie 2 lata ten Klub wyróżnił się bardzo dużą absencją. Średnio 3, 5 nieobecności na jednego radnego na sesjach, a na komisjach średnio prawie 10 nieobecności na jednego radnego. To jest skandal! - mówił Bejm - Jeżeli ci państwo nie radzą sobie z łączeniem obowiązków radnego ze swoją pracą zawodową, to apelujemy do nich o złożenie mandatów.

Dominik Bób dodawał, że skutki tych nieobecności są opłakane.- Mamy do czynienia z przeniesieniem Komisji Promocji i Turystyki w stan likwidacji. Taka sytuacja jest niedorzeczna. Radni PiS biorą za sprawowanie mandatu pieniądze. Więc albo niech zrezygnują i zdadzą mandaty, albo niech wrócą do uczciwej pracy w Radzie Miasta.

Młodzi Demokraci pytani przez nas o to, czy podobne statystyki sporządzili w odniesieniu do radnych PO, odpowiedzieli, że tak.- Ale żaden z radnych PO nie ma tak kosmicznych nieobecności, jak radni PiS- powiedział Łukasz Bejm.

Plakaty ze zdjęciami radnych PiS i listą ich nieobecności Młodzi Demokraci wywiesili już na balkonie sali obrad.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto