O śniegu można w najbliższym czasie zapomnieć. W tym roku padał on tylko kilka dni i od razu topniał. W dodatku wszelkie prognozy wskazują plusową temperaturę na cały najbliższy tydzień.
Jest to również zła wiadomość dla tych, którzy liczyli choćby na sztuczne naśnieżanie sopockiego stoku. Choć na popularnej Łysej armatki stoją przygotowane, do tworzenia sztucznego śniegu również potrzeba mrozu. I to najlepiej takiego, co się utrzyma przez dłuższy czas. Z resztą sam proces pełnego naśnieżania zajmuje kilka dni, a przy tak niepewnej pogodzie mija się to z celem.
Fani białego szaleństwa żartują, że sopocki wyciąg jest najdroższym w Polsce - jeden wjazd kosztuje tutaj aż 3 złote. Jednak chętnych nie brakuje - gdy tylko pojawia się śnieg, na Łysej pojawiają sie tłumy.
- Jest tłoczno, ale to jedyna szansa dla tych, którzy nie mają czasu na wypad za miasto, do Wieżycy, czy Przywidza - mówi student Paweł. - Ja na przykład dużo czasu spędzam w pracy i na studiach, ale wieczorem z chęcią bym sobie pojeździł. Niestety na razie nie widzę na to szans - dodaje.
MMka będzie śledzić sytuację śniegową w Sopocie i gdy tylko warunki narciarskie się pojawią, na pewno o tym napiszemy.
Czytaj także:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?