Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spacer literacki ze Stefanem Chwinem. Podróż sentymentalna i osobista w Domu Zarazy w Oliwie

Gabriela Pewińska
Będzie to spacer literacki, ale też trochę rodzinny - zapowiada Stefan Chwin, rodowity  oliwianin. W Domu Zarazy pisarz opowie o inspiracjach literackich, ale też o scenach z życia rodzinnego
Będzie to spacer literacki, ale też trochę rodzinny - zapowiada Stefan Chwin, rodowity oliwianin. W Domu Zarazy pisarz opowie o inspiracjach literackich, ale też o scenach z życia rodzinnego archiwum DB
Chyba nie ma bardziej pasjonującej podróży niż wędrować śladami swojego ulubionego pisarza. A jeśli tę drogę przemierzymy w towarzystwie tegoż, jeśli ów pisarz stanie się naszym przewodnikiem, to czegóż pragnąć jeszcze? Dla miłośników książek Stefana Chwina Instytut Kultury Miejskiej przygotował na koniec lata prawdziwą niespodziankę - spacer literacki po Oliwie w towarzystwie pisarza.

Choć, jak zaznaczają organizatorzy, nie będzie to typowe wędrowanie, tylko spacer wirtualny, opowieść połączona z multimedialnym pokazem. Autor "Hanemanna" odpowie zgromadzonym w Sali Teatralnej oliwskiego Domu Zarazy: "Dlaczego Oliwa?". Dlaczego właśnie do niej powraca w prawie wszystkich książkach?

"Bo to była wyspa (...)" - pisze. "Przestrzeń tej wyspy zawsze pomagała mi w pisaniu i pomaga mi nadal, przez całe życie miałem ją w głowie, wiedziałem zawsze - nawet z zamkniętymi oczami - gdzie północ, gdzie południe i te strony świata, zapamiętane na zawsze, prowadziły mnie w pisaniu, czasem zmieniając nazwy i imiona, ale pozostając zawsze ważnym układem odniesienia. Wyobraźnia żywiła się tu grą domowej przestrzeni, układała wedle niej własne wzory, ale zawsze nie zapominała o swoim początku - o chłopcu, który idzie brukowaną jezdnią w stronę kolejowego wiaduktu i patrzy, jak plamki słonecznego światła, przesiane przez gałęzie starych lip, wędrują razem z nim po zakurzonych kamieniach drogi".

ZOBACZ, kto jest wierną muzą Stefana Chwina.

- Będzie to spacer literacki, ale też trochę rodzinny - zapowiada Stefan Chwin. - A to dlatego, że jestem rodowitym oliwianinem. Będę zatem opowiadał nie tylko o inspiracjach literackich, ale też o scenach z mojego życia rodzinnego, od czasów dawnych, czyli lat 50., do czasów obecnych.

Pisarz zaprezentuje też fragmenty własnych zbiorów fotograficznych. A i pochwali się kolekcją zdjęć Oliwy dawnej.

Czwartek, 28.08., godz. 18, Dom Zarazy, Stary Rynek Oliwski 15.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto