Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spektakle w Teatrze Wybrzeże. Repertuar w styczniu i lutym [ZDJĘCIA]

Grażyna Antoniewicz
Teatr Wybrzeże/ materiały prasowe
Jakie spektakle można zobaczyć w styczniu i lutym w Teatrze Wybrzeże?

Najnowsza sztuka młodego polskiego autora Radosława Paczochy w reżyserii Adama Orzechowskieg to spektakl znakomity - wyrazisty i nieoczywisty, jak poeta, o którym opowiada - pisali recenzenci. Nieoczywista analiza często niekonwencjonalnych zachowań tego, jak sam o sobie mówił "Polaka, katolika, alkoholika". Próba zrozumienia wewnętrznych pęknięć Broniewskiego, jego wyborów i postawy po drugiej wojnie światowej, jego konszachtów z władcami PRL oraz sławienia Stalina, którego był przecież przez półtora roku więźniem na tle jego młodzieńczych zasług w walce o niepodległość Polski u boku Piłsudskiego, żołnierskiej odwagi, jaką wtedy okazał...

Warto zobaczyć także "Czarownice z Salem" Arthura Millera, nie tylko dlatego, że to jeden z najważniejszych dramatów amerykańskich XX wieku. Procesy i egzekucje rzekomych czarownic, które odbyły się w 1692 roku w miasteczku Salem w USA, są pretekstem do dyskusji o współczesnym świecie: świecie rozpiętym pomiędzy religią a polityką, w świecie, w którym trzeba walczyć z zalewem cynizmu, zawiści i bezwzględności. To alegoryczna, ale i bardzo brutalna opowieść o tym, jak pozornie błahe wydarzenie uruchamia spiralę zdarzeń, w której wszystkie ciosy są dozwolone, która niszczy wszystko i wszystkich oraz od której nie ma już odwrotu. A wszystko zaczyna się od grupki niewinnych dziewcząt, które idą tańczyć nocą w lesie... Adam Nalepa za reżyserię "Czarownic z Salem" otrzymał wiele nagród, a Katarzynę Dałek za rolę Abigail Williams uhonorowano Nagrodą Teatralną Marszałka Województwa Pomorskiego. Spektakl dla widzów od 15 roku życia.

Gwarantuję, że wiele radości sprawi nam "Baba Chanel" Nikołaja Kolady (zagrano już przeszło 50 spektakli). Autor prowadzi nas do Domu Kultury Stowarzyszenia Głuchoniemych, gdzie przed chwilą triumfalnie zakończył się jubileuszowy koncert zespołu pieśni Olśnienie. Teraz, na zapleczu, przy stole zastawionym buraczkami w sosie winegret, marynowanymi, ale niekoniecznie jadalnymi grzybkami, nieznanego pochodzenia alkoholem, pięć solistek przystępuje do fetowania i wspominania dziesięcioletniego, jak sądzą, pasma sukcesów. I snucia planów na kolejne dekady. Nic to, że dawno już przekroczyły wiek emerytalny. Radosny nastrój mąci uwielbiany dotąd szef zespołu i akompaniator. Pragnie wprowadzić do Olśnienia, w główne światła, tytułową Babę Chanel, świeżo upieczoną emerytkę, dotychczasowe solistki przesuwając pod horyzont, "daleko, kędy koczują mgły". One jednak nie zamierzają się poddać bez walki. Spektakl wyreżyserował Adam Orzechowski.

W roli Baby Chanel zobaczymy Ewę Jendrzejewską, w roli menedżera Macieja Konopińskiego, a w wiekowe chórzystki wcielają się: Krzysztof Gordon, Jerzy Gorzko, Mirosław Krawczyk, Zbigniew Olszewski oraz Cezary Rybiński.

Kiedy za oknem będzie szaro i zimno, wybierzmy się na muzyczne przedstawienie "(g)DZIECI FACECI". Na scenie one i oni. One już od wielu lat nie tylko śpiewają - ale całkiem serio pytają, wołają, krzyczą - Gdzie ci mężczyźni?! Im jeszcze ciągle się wydaje, że kobietę trzeba trzymać krótko, z ułańską fantazją chodzą na piwko naprzeciwko i bawią się jak szwoleżerowie - pocieszenie znajdując nie tylko w używkach i ramionach innych kobiet, ale i w stwierdzeniu, że z dziewczynami to nigdy nie wie się... A przecież miał być ślub, a potem wesele...

Ale one już wcześniej deklarowały, że nie mają woli do zamęścia, żeby się o nie nie martwić, i że mają dość, że wymienią ich na lepsze modele. Szydziły, drwiły, wytykały, miały swoje małżeńskie filozofie.

A oni odsłaniając swe wnętrza - oddawali im serca i ciała - a im ciągle było mało, i mało. Taki paskudnie niepoprawny, szowinistyczny scenariusz się ułożył z kilkudziesięciu popularnych i mniej znanych polskich piosenek, stworzonych przez naszych najwybitniejszych tekściarzy i kompozytorów. Że można było ułożyć inny? Pewnie tak, ale tym razem postarajmy się śpiewająco przyjrzeć postępującemu tzw. kryzysowi męskości, ideologiom i ideo- lożkom feministycznym i wszelkim aspektom wojny płci - pół żartem, pół serio, ale najczęściej z campowym przymrużeniem oka.

Kup Karnet karnawałowy - 4 bilety za 80 złotych

Idealny prezent dla babci i dziadka. Znakomita alternatywa wobec karnawałowych zabaw. Karnet obejmuje 4 bilety na styczniowe i lutowe prezentacje "Broniewskiego", "Czarownic z Salem", "Baby Chanel" i spektaklu "(g)DZIECI FACECI". Karnet może być wykorzystany przez jedną osobę (po jednym bilecie na każdy z wyżej wymienionych spektakli). Koszt Karnetu Karnawałowego wynosi 80 zł normalny i 60 zł ulgowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto