Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór Gdańska i Gdyni o pieniądze dla Rębiechowa. Gdańsk daje więcej pieniędzy na rozwój lotniska

Paweł Rydzyński
Mamy kolejną odsłonę gdańsko-gdyńskiej wojny podjazdowej. Tym razem poszło o to, ile które miasto daje, a ile dać powinno, pieniędzy na rozbudowę Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Rębiechowie. Sprawa wyszła na jaw przy okazji rozmów o podwyższeniu kapitału zakładowego lotniska w Rębiechowie. Dodatkowe pieniądze mają wkrótce dołożyć wszyscy jego udziałowcy, czyli spółka Polskie Porty Lotnicze, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, Gdańsk, Sopot i Gdynia. Władze Gdańska uważają, że Gdynia przekazuje zbyt małe środki, bo chce - kosztem Rębiechowa - rozbudowywać lotnisko w Kosakowie. Władze Gdyni mają na ten temat inne zdanie.

Obecnie kapitał zakładowy lotniska w Rębiechowie wynosi ponad 72 mln zł. Najwięcej udziałów w spółce - na ponad 26 mln zł - mają PPL. Udział województwa oraz Gdańska to ponad 22 mln. Gdynia jest właścicielem udziałów o wartości 800 tys. zł, a Sopot - 250 tys.

Kilka dni temu odbyło się nieformalne posiedzenie akcjonariuszy lotniska. Zadeklarowali chęć podwyższenia kapitału zakładowego lotniska. Pieniądze mają zostać przeznaczone na jego rozbudowę.
Deklaracja była jednomyślna, choć nie solidarna. Najwięcej - 19,460 mln zł - dołoży gmina Gdańsk Niewiele mniej Urząd Marszałkowski (19,04 mln). PPL przeleje na konto lotniska w Rębiechowie 10 mln, Sopot 5 mln, a Gdynia 2 mln. Gdańscy włodarze nie mówią tego wprost, jednak w ich głosach czuć nutkę żalu, że to "tylko" 2 mln.
- Każdy wspólnik podejmuje decyzję samodzielnie, ale wolałbym, by Gdynia weszła udziałowo podobnie jak Sopot i postawiła na rozwój lotniska metropolitalnego - przyznaje Andrzej Bojanowski,
wiceprezydent Gdańska.

Zdaniem Antoniego Pawlaka, rzecznika prezydenta Gdańska, okoliczności wskazują, że władze Gdyni chcą rozbudowywać lotnisko w Babich Dołach kosztem Rębiechowa.
- Proszę porównać, ile udziałów w lotnisku w tej chwili ma Gdańsk, a ile Gdynia - odpiera zarzuty Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni. - I ile proporcjonalnie dokładamy do kapitału zakładowego. Gdyby patrzeć w ten sposób, to przy naszych dwóch milionach, Gdańsk powinien dołożyć nie prawie 20, jak zadeklarował, a ok. 60 mln zł.

Dokapitalizowanie lotniska to długofalowy proces. Ma się odbyć w dwóch transzach - pierwsza w czerwcu 2010 r., druga w czerwcu 2011 r. Najpierw jednak stosowne decyzje muszą podjąć radni Gdańska, Sopotu i Gdyni oraz Sejmiku Wojewódzkiego. Zatwierdzić musi je także walne zgromadzenie wspólników spółki, co nastąpi prawdopodobnie jesienią.

A co z lotniskiem Gdynia Kosakowo? Kapitał zakładowy spółki Port Lotniczy Gdynia Kosakowo wynosi w tej chwili 1,691 mln zł, z czego 1,591 mln to udziały Gdyni. - Na ten rok nie jest planowane dokapitalizowanie spółki - mówi jej prezes, Janusz Stateczny.

Podczas finałów piłkarskich mistrzostw Euro 2012 lotnisko w Kosakowie ma być już cywilnym portem lotniczym i pełnić przede wszystkim rolę "parkingu" dla samolotów. Inwestycje, które muszą być tam przeprowadzone do rozpoczęcia imprezy, pochłoną ok. 120-140 mln zł.

- Prawdopodobnie na przełomie tego i przyszłego roku będzie wiadomo, czy zależnie od kondycji finansowej miasta Gdyni większość z tych środków zdobędziemy przez dokapitalizowanie, czy z kredytów - mówi Janusz Stateczny.

Rozbudowa lotniska w Rębie chowie ma się rozpocząć jeszcze w tym roku, a zakończyć w 2011 r. Koszt to ok. 450 mln zł.

Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska
Na spotkaniu w sprawie podwyższenia udziałów w kapitale zakładowym lotniska prezydent Gdyni zadeklarował 2 mln na lotnisko w Rębiechowie. Jednocześnie powiedział, że "na transport lotniczy" ma zamiar przeznaczyć docelowo ponad 100 mln zł. To pozwala przypuszczać, że gdyńskie lotnisko ma powstać niejako kosztem gdańskiego. To, w kontekście myślenia o metropolii, smutne.

Marcin Wołek, radny miasta Gdyni
Gdynia nigdy nie kwestionowała znaczenia lotniska w Rębiechowie, ale proszę popatrzeć na strukturę udziałów i wtedy odpowiedzieć na pytanie o przyczynę takiego dokapitalizowania. Przypominam, że list intencyjny w sprawie powstania w Kosakowie lotniska cywilnego podpisał także prezydent Gdańska. W dalszym ciągu uważam, że oba lotniska mogą ze sobą współpracować, a nie konkurować.

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
Lotnisko im. Lecha Wałęsy jest ważne nie tylko dla Gdańska, ale dla całego Trójmiasta i regionu. Jeżeli w Sopocie rozwijamy turystykę biznesową i chcemy pozyskać wymagających gości z kraju i zagranicy, to bez dobrego lotniska, z bogatą siecią połączeń, nie mamy szans w konkurencji z innymi ośrodkami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spór Gdańska i Gdyni o pieniądze dla Rębiechowa. Gdańsk daje więcej pieniędzy na rozwój lotniska - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto